Madonna zatrudniła córkę
W poszukiwaniu inspiracji do najnowszej kolekcji Madonna nie musiała szukać daleko. W kreowaniu kolekcji "Material Girl" królowa pop połączyła swoje siły z 13-letnią córką Lourdes. Kolekcja obejmować będzie liczne fasony dżinsów, butów, rękawiczek, biżuterii i dodatków.
Madonna przyznaje, że znaczny wkład w tworzenie kolekcji miała jej córka Lourdes.
"Lola od lat przekonywała mnie do zaprojektowania kolekcji dla młodzieży" - informuje Madonna. Artystka zdradza, że jej najstarsza córka od najmłodszych lat żywo interesowała się modą i jej tajnikami.
"Stella McCartney jest moją dobrą znajomą i do najmłodszych lat zarażała Lolę pasją projektowania. Dawała jej różne materiały, zapraszała do pracowni pytając o opinię, pokazując szkice i różne książki. Wielu moich przyjaciół to projektanci - Gaultier czy Dolce&Gabbana. Lola uczestniczyła we wszystkich sesjach zdjęciowych, kampaniach reklamowych, a podczas ostatniej trasy koncertowej odpowiadała za stroje tancerzy" - zdradza Madonna.
Gwiazda przyznaje, że w odbiciu swojej 13-letnij córki widzi siebie sprzed lat, kiedy nie bała się eksperymentować z modą, a wszelkie dziwne i niedorzeczne kombinacje były na porządku dziennym.
"Ja jestem raczej nudna. Lola przypomina mi mnie, kiedy byłam młoda. Ona eksperymentuje, próbuje różnych rzeczy. Ja również postępowałam w ten sam sposób. Jednak po latach, kiedy wszyscy komentują twój wizerunek i strój, zaczęłam przykładać większą wagę do tego jak wyglądam i zastanawiać się nad tym, co na siebie wkładam" - opowiada piosenkarka.
A jak to jest pracować z własną córką?
"Bardzo dobrze, ona ma bardzo dobre wyczucie mody i doskonały gust" - zapewnia, przyznając, że córka wykonała większość pracy związanej z projektowaniem kolekcji.
"Myślę, że na Lolę w szczególności wpłynął europejski styl. Inspiruje ją różnorodna muzyka, której słucha, ma swoje ulubione modelki. Uczęszcza na różne zajęcia taneczne mieszając style tancerzy hip-hopu, jazzu, baletu. Oczywiście inspirują ją również moja szafa. Moje buty Diora, które gdzieś znikają, torebki, których później nie mogę znaleźć, czy ostatnia para wąskich dżinsów, w jakie się mieszczę".
Na razie jednak nie możemy spodziewać się Loli na paryskich, nowojorskich czy londyńskich tygodniach mody. Madonna pragnie, aby na chwilę obecną jej córka skoncentrowała się na szkole.
"Dlatego to właśnie ja opowiadam o kolekcji a nie ona. Uważam, że Lola na razie powinna skoncentrować się na szkole, lekcjach i różnych dodatkowych zajęciach. Ma dużo pracy i nie chcę, żeby coś ją rozpraszało. Będę bardzo zadowolona, kiedy wypowie się na temat kolekcji. Na pewno jej wypowiedź będzie bardziej fachowa od mojej" - wyjaśnia Madonna.
Owocem współpracy matki i córki będzie kolekcja dla domu towarowego Macy's. Jednak wspólny proces tworzenia linii ubrań przyniósł również nieco mniej wymierne efekty.
"Kiedy pracujemy razem, bardziej postrzegam ją jako kreatywną osobę, artystkę, a mniej jako moja córkę" - dodaje na koniec Madonna.