Madox o Cejrowskim i Pospieszalskim: Gówna się nie tyka
Marcin "Madox" Majewski nie chce rozmawiać o swojej orientacji. Wobec homofobów jest jednak bezwzględny...
Pierwszy raz o androgynicznym wokaliście usłyszeliśmy za sprawą programu "Mam talent" - Marcinem zachwyciła się wówczas Agnieszka Chylińska i Kuba Wojewódzki. Dziś Majewski bryluje na bankietach i - jak mówi - pragnie być lepszy od Madonny. Choć wielokrotnie proponowano mu karierę przez łóżko, on odmawiał. Co ciekawe, jednym z tematów, na który nie chce rozmawiać, jest jego orientacja seksualna.
"Na to pytanie nigdy nie odpowiem, gdyż bardzo sobie cenię prywatność" - tłumaczy w programie "20m2".
"Wszystko na mój temat jest w moich tekstach [patrz 'czytaj więcej']. Tu chodzi o moją twórczość, a nie o to, bym czuł się lepiej przez powiedzenie: 'Tak, jestem homoseksualistą'. To jest mój komfort. Mam prawo nie odpowiedzieć".
Pytany jednak, czy za milion euro przespałby się z kobietą, śmieje się: "Nie wiem. Pewnie teraz bym powiedział 'tak', ale gdybyś mi położył walizkę czy czek podpisany na milion, nie mam pojęcia".
Co ma do powiedzenia znanym konserwatystom - Wojciechowi Cejrowskiemu i Janowi Pospieszalskiemu? "Z głąbem się nie rozmawia. Gówna się nie tyka" - stwierdza.
O Karolinie Korwin-Piotrowskiej mówi krótko: "Strasznie dużo krzyczy ta baba, a mało robi".
Polski show-biznes sprawia, że zdarza mu się myśleć o emigracji. Ostatnio nawet mocno się wkurzył! "Krzyczałem, że wyjeżdżam do Londynu pracować na zmywaku, bo już nie wytrzymam w Polsce jako artysta". Po chwili jednak się zreflektował: "Tylko tak mówię. Gdybym miał tym komuś coś udowodnić, to pewnie tak".