Maffashion dostała zaskakującą propozycję od... nieznajomego biznesmena. Zaoferował jej 5 tys. złotych!
Julia Kuczyńska (33 l.) w sieci występuje pod pseudonimem Maffashion. Blogerka modowa, właścicielka podbijającej światowe rynki marki odzieży, a obecnie szczęśliwa mama Bastiana i partnerka Sebastiana Fabijańskiego (33 l .) 16 grudnia pochwaliła się pewną, niecodzienną, a raczej niesmaczną propozycją, którą złożył jej jeden z obserwatorów…
Maffashion to jedna z najbardziej rozpoznawalnych blogerek modowych w Polsce. Jej przygoda z mediami rozpoczęła się przeszło jedenaście lat temu.
Od tamtej pory Julia stopniowo budowała swój kapitał, angażując się w różne projekty i kampanie marketingowe oraz dbając o rozwój swojej firmy.
Julkę bardzo ciężko powiązać z medialnym praniem brudów, ponieważ kobieta swoją karierę od zawsze opierała na własnych osiągnięciach, nie na skandalach.
Przekonać mogła się o tym managerka Karoliny Pisarek- Małgorzata Leitner (37 l.), która na marne próbowała atakować Kuczyńską w ubiegłych tygodniach.
Na zaczepki "Maff" zawsze odpowiadała z humorem i dystansem. Nie inaczej było w przypadku wiadomości od pewnego majętnego "dżentelmena", której treść Maffashion udostępniła w swojej relacji na Instastories.
„Cześć. Nie lubię tracić czasu na zbędne wstępy i owijanie w bawełnę, więc napiszę wprost: jestem bogatym przedsiębiorcą działającym w branży turystycznej. Szukam atrakcyjnej, młodej i dyskretnej przyjaciółki do miłego spędzania czasu raz - dwa razy w miesiącu. Na stałe mieszkam w Szwajcarii, ale co dwa tygodnie przylatuję regularnie, służbowo do Polski, do Warszawy. Mam tu własny apartament. Gdybyś była zainteresowana moją propozycją, mogę zaoferować Ci 5000 zł za 2-3 godzinne spotkanie. Możliwy stały układ. W razie czego daj znać. Pozdrawiam serdecznie” – pisał do Julki ów człowiek interesu.
Blogerka podsumowała wiadomość od nieznajomego krótkim, zabawnym podpisem.
„Biznes, jak się masz?” – napisała pod treścią propozycji matrymonialno - zawodowej Julia.
Myślicie, że któraś ze znanych pań skorzystałaby z takiej propozycji?