Maffashion zdobyła się na szczere wyznanie!
Maffashion (29 l.) zdradziła, że choroba bardzo utrudnia jej życie!
Julia Kuczyńska bardzo chętnie dzieli się z fanami nawet najbardziej intymnymi faktami ze swojego życia.
Już dawno wyszła poza granice modowego profilu swojej działalności. Teraz na Instagramie i Snapchacie regularnie dodaje zdjęcia ze swoim partnerem Czarkiem Jóźwikiem i relacjonuje każdy wyjazd na wakacje, czy nawet wyjście do kina z przyjaciółmi.
Ostatnio, właśnie za pomocą mediów społecznościowych, szafiarka wyznała, że kiedyś cierpiała na depresję!
"Miałam takie lekkie stany depresyjne, albo dobra, może nie takie lekkie bo miałam lekarsko stwierdzoną depresję, miałam wizyty i tak dalej. Mimo, że pracowałam i naprawdę było spoko, ja zawsze miałam bardzo dużo znajomych, miałam super przyjaciół, ale gdzieś tak lekko usychałam w środku" - Julia ujawniła tajemnicę na Snapchacie.
Jak się okazało, pomocną w walce z depresją okazała się praca! Maffashion przyznała, że po przyjeździe do Warszawy z rodzinnego Złotowa, wpadła w wir obowiązków zawodowych.
Zajęła się tym, o czym marzyła od dawna, poznała nowych ludzi, a jej życie nabrało tempa. Niestety, po uporaniu się z depresją pojawił się kolejny problem ze zdrowiem.
Blogerka od lat zmaga się z chorobą tarczycy - Hashimoto. Julia jest pod stałą opieką lekarzy, którzy na bieżąco kontrolują chorobę i ewentualnie zmieniają leki, które pacjentka musi przyjmować.
Kuczyńska poinformowała ostatnio fanów, że wybiera się do endokrynologa, a po wyjściu z lekarskiego gabinetu poruszona nagrała film, w którym podzieliła się ze swoimi sympatykami smutną wiadomością.
"Po prostu mój organizm wytwarza przeciwciała, które niszczą tarczycę i mam taki wysoki odczynnik TSH, że po prostu mam zmianę leków na inne niż te, które przyjmowałam od siedmiu lat. Oprócz tego potrzebna jest witamina D. Tych tableteczek całkiem sporo będę brała. Zmartwiłam się"
Żeby tego było mało, na ilości przyjmowanych leków się nie skończyło.
"Jeśli TSH jest tak wysokie, to po prostu nie można zajść w ciążę, ponieważ nie jest wytwarzany hormon, który jest potrzebny płodowi. Jednym słowem nie mogłabym teraz zajść w ciążę"
Blogerce pozostaje tylko przestrzegać zaleceń lekarza i uzbroić się w cierpliwość podczas procesu leczenia.
***
Zobacz więcej materiałów wideo o gwiazdach:
