Magda Cielecka potwierdza, że rozstała się z facetem! "Wylała się na mnie ogromna fala hejtu"
Magda Cielecka poinformowała, że jej związek z Dawidem Wajntraubem to już przeszłość...
47-letnia aktorka była związana z Danielem od blisko pięciu lat.
Para udzieliła nawet wspólnego wywiadu i pokazała się na okładce "Newsweeka", gdzie opowiadali o skali antysemityzmu w Polsce. Wajntraub jest bowiem Żydem.
"My się po prostu boimy. Nie pójdę się bić z faszystami. Jest mi wstyd. Jak kiedyś słyszałam o polskim antysemityzmie, to miałam taki odruch obronny, że to nie tak, że nie wszyscy. i oczywiście nie wszyscy są tacy, ale w jakimś momencie brakuje mi argumentów i jestem bezradna.
Nie jestem w stanie wytłumaczyć tego, co dzieje się w polityce. Fajnie byłoby dożyć momentu, kiedy wróci ta dobra Polska, otwarta, która jest bliżej tego Tel Awiwu, w którym się wtedy spotkaliśmy na ścieżce rowerowej. Kiedy przestanie być krajem odwróconym plecami do wszystkiego, co liberalne, nowoczesne, światowe, mądre, wartościowe" - opowiadała wówczas.
Niestety, na razie Magda nie doczekała się zmian w kraju, a do tego jej związek nie przetrwał próby czasu. Cielecka w najnowszym wywiadzie dla "Polityki" przyznała, że nie jest już z Dawidem.
"Ponieważ byłam do niedawna związana z partnerem żydowskiego pochodzenia, wylała się na mnie i na niego ogromna fala hejtu - przyznała. W dobrej wierze wyznałam w jednym z wywiadów, że podobało mi się, że on nie pochodzi z Polski.
Gdy się poznawaliśmy, nie wiedział, kim jestem. Traktował mnie jako kobietę i człowieka, a nie jako znaną aktorkę. Moja wypowiedź tak rozwścieczyła internautów, że zaczęto nawoływać do ogolenia mi głowy, życzono mi nawet śmierci. Wanda, co nie chciała Niemca - a rebours" - wyznaje w tygodniku.
***