Reklama
Reklama

Magda Gessler dla niego zostawiła męża. O jej romansie z kelnerem było głośno

Magda Gessler była jeszcze żoną Piotra Gesslera, gdy kompletnie straciła głowę dla młodszego od niej o 13 lat Mariusza Diakowskiego. "Zakochując się w nim, miałam wrażenie, że staję się nowym człowiekiem" - opowiadała zaraz po tym, jak wyszło na jaw, że odeszła od ojca swej córki, by związać się z kelnerem pracującym w jednej z jej restauracji, którego wcześniej planowała wyrzucić z pracy. Całą prawdę o związku z Mariuszem prowadząca "Kuchennych rewolucji" wyznała dopiero po latach.

Magda Gessler doskonale pamięta, kiedy i w jakich okolicznościach zakochała się w Mariuszu Diakowskim. Tego wieczora w jej restauracji bawił się z przyjaciółmi producent filmowy Lew Rywin. Mariusz podawał do stołu, ale w pewnym momencie potknął się i tarta z borowikami, która miała być największą atrakcją kolacji, wylądowała na kolanach Rywina. Gdy godzinę później Magda zapytała pracownika, czy jej popisowe danie smakowało gościom, wyszeptał jej na ucho, że niestety... do degustacji nie doszło.

Reklama

Chociaż restauratorka była wściekła na młodego kelnera, nie potrafiła oprzeć się jego urokowi.

"Nagle coś między nami kliknęło" - wspominała restauratorka 20 lat później na kartach autobiografii.

"Poczułam jego zapach (...). Mało nie padłam" - opowiadała "Vivie!".

Magda Gessler najpierw chciała go zwolnić, potem otworzyła przed nim serce

Najsłynniejsza polska restauratorka nie kryje, że Mariusz - zanim się w nim zakochała - był "przeznaczony do zwolnienia".

"Od pewnego czasu nosiłam się z zamiarem, by go zwolnić. Po pierwsze, zazwyczaj próbował namawiać gości na najdroższe dania, co mogło ich zniechęcić, po drugie, chłopak kilka razy wyglądał... nieświeżo. Ostał się na stanowisku głównie dlatego, że znał perfekcyjnie cztery języki i był po kelnersku cwany" - napisała w autobiografii.

To, że przyznał się, iż spowodował całą fatalną sytuację i sposób, w jaki powiedział o tym szefowej, sprawił, że zaimponował Magdzie. Od tamtej pory nie było już mowy o zwolnieniu, ale za to były - to słowa gwiazdy "Kuchennych rewolucji" - częste pogawędki, dzięki którym lepiej poznała Mariusza.

"Wspiął się po szczeblach hierarchii zawodowej, został bowiem wkrótce menedżerem restauracji. Podobny awans zaliczył również w moim sercu. (...) W końcu do tego doszło - wdałam się w pozamałżeński romans" - potwierdziła w książce "Magda".

Magda Gessler przez kilka miesięcy prowadziła podwójne życie. Mieszkała z mężem w Łomiankach, ale na romantyczne weekendy na Ibizę latała w towarzystwie Mariusza.

"Poza dziećmi i wspólnym adresem zameldowania nic mnie już z Piotrem nie łączyło" - wyznała po latach.

Magda Gessler i Mariusz Diakowski tworzyli związek partnerski. Ślub nie był im do niczego potrzebny

Kiedy miłość do młodszego mężczyzny dosłownie przesłoniła Magdzie oczy, wyprowadziła się od męża i zamieszkała z Mariuszem w Dąbrowie Leśnej w domu, który wynajęła, by uwić tam sobie z nowym ukochanym miłosne gniazdko. Tymczasem cała Polska dowiedziała się o jej romansie.

Miłość podziałała na Magdę jak eliksir młodości. Schudła 18 kilogramów i, jak wspomina, czuła, jakby wyrosły jej skrzydła. Restauratorka chętnie fotografowała się z Mariuszem, brylowali we dwoje na czerwonych dywanach, byli jedną z najpopularniejszych celebryckich par w kraju. Pytani, czy zamierzają zalegalizować swój związek po rozwodzie Magdy z Piotrem, twierdzili, że "dobrze jest, jak jest".

"Ślub? Nie czuję takiej potrzeby. Uważam, że ślub często przynosi tylko problemy. W poprzednim moim związku wiele razy to ja musiałam nosić spodnie. Z Mariuszem tworzymy związek partnerski" - stwierdziła w cytowanym już wyżej wywiadzie.

Magda Gessler po rozstaniu z Mariuszem pocieszała się w ramionach Piotra Adamczyka

Magda i Mariusz szli razem przez życie siedem lat. W tym czasie zostali wspólnikami (Gessler przekazała ukochanemu połowę udziałów w jednej ze swych restauracji) i byli nierozłączni w pracy i po pracy.

"Pokazałam mu cały świat, nauczyłam go, jak się ubierać i zachowywać, dałam mu szansę wejścia do branży, a on odpłacił mi za to bezwzględnością i wyrachowaniem (...)" - zdradziła półtorej dekady po rozstaniu z Diakowskim.

"W końcu zaczęłam mieć dość" - napisała w "Magdzie".

Dziś Magda Gessler nie kryje już, że odeszła od Mariusza, gdy przypadkiem poznała "Młodego Aktora", jak pisze w autobiografii o Piotrze Adamczyku. To w jego ramionach leczyła złamane przez Diakowskiego serce.

"Oboje znajdowaliśmy się akurat w takim momencie życia, że bardzo potrzebowaliśmy miłości. I tak to się zaczęło" - oto jak wspominała w swej książce początki swego krótkiego, bo trwającego zaledwie trzy miesiące związku z Adamczykiem.

Kilka lat później Mariusz i Piotr założyli razem restaurację. Magda Gessler śmieje się dziś, że dawni rywale połączyli siły, żeby "wysiudać ją z biznesu", ale im się to nie udało.

Aktualnie restauratorka tworzy szczęśliwy związek z mieszkającym w Kanadzie doktorem Waldemarem Kozerawskim, z którym niedawno wzięła ślub ekumeniczny.

Źródła:

1. Książka M. Gessler i D. Linowskiego "Magda. Autobiografia Magdy Gessler", wyd. 2021

2. Wywiad z M. Gessler i M. Diakowskim, "Viva!" (październik 2001)

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Magda Gessler sprzedaje dania z grzybami. Te ceny robią wrażenie

Magda Gessler nie mogła uwierzyć. "Kuchenne rewolucje" na nic się zdały

Magda Gessler mówi, jakie produkty wyeliminowała z diety

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Magda Gessler
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy