Magda Gessler poleciała na wakacje z... asystentem! Co ich łączy?
Oficjalnie Magda Gessler jest szaleńczo zakochana w lekarzu z Kanady, Waldemarze Kozerawskim. Na wakacje jeździ jednak ze swoim bliskim współpracownikiem, z którym kiedyś była posądzana o romans!
Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że słynna restauratorka zauroczyła się we właścicielu jednej z knajp w Bukowinie Tatrzańskiej, Jacku Lotyczu.
Mężczyzna uwiódł ją podobno przede wszystkim wspaniałą kuchnią, której nie potrafiła się oprzeć.
Magda postanowiła więc zatrzymać rosłego blondyna na dłużej przy sobie. Zaoferowała mu pracę i dziś Lotycz oficjalnie pełni funkcję jej prawej ręki!
Ostatnio "Fakt" wypatrzył Magdę i asystenta na warszawskim lotnisku. Trzeba przyznać, że zachowywali się jednak dość dziwnie!
"Gwiazda 'MasterChefa' zjawiła się na lotnisku sama. Mimo, że tym samym lotem podróżował jej asystent, przybyli na miejsce osobnymi samochodami i odprawiali się oddzielnie. Udawali nawet, że się nie widzą! Skąd takie zachowanie? Może pani Magda obawiała się kolejnych plotek o ich rzekomym romansie? Skoro to tylko asystent, to dlaczego się go wstydzi?" - zastanawia się tabloid.
Co sądzicie o takim zachowaniu. Myślicie, że ma coś do ukrycia?