Magda Gessler powierzyła córce prowadzenie wszystkich biznesów!
Od teraz to Lara Gessler rządzi w rodzinie...
Jeszcze do niedawna niemal każdy dzień Magdy Gessler (61 l.) zaczynał się bladym świtem, a kończył dopiero po północy.
Znana restauratorka liczyła tylko dni do kolejnego urlopu, aby móc choć przez chwilę odpocząć, złapać oddech i nabrać nieco dystansu.
Żyła w ciągłym biegu. Z planu "Kuchennych rewolucji" pędziła prosto do swoich licznych restauracji.
Nie mogła spokojnie spać, nie dopilnowawszy wszystkiego osobiście.
Jednocześnie po cichu marzyła, że z czasem to jej córka zajmie się zarządzaniem wszystkimi rodzinnymi interesami.
Jednak Lara początkowo wcale nie paliła się do tego, aby pójść w ślady matki.
Skończyła socjologię, ale ofert pracy po takich studiach nie ma za wiele...
Wtedy najwyraźniej przypomniała sobie o rodzinnym biznesie i zainteresowała się słodyczami i ciastami.
Zupełnie jak jej tata, Piotr Gessler. Postanowiła zostać cukiernikiem.
Swoje umiejętności w tej dziedzinie pojechała szlifować w Londynie!
Po przyjeździe od razu dostała w prezencie do prowadzenia cukiernię matki, gdzie ceny mogą przyprawić o zawrót głowy.
Z czasem Lara podjęła kolejne wyzwanie i oświadczyła mamie, że jest gotowa zająć się także restauracją U Fukiera.
To dla niej poważny sprawdzian, ale jak na razie radzi sobie wspaniale. Zarządza, ale także ustala wszystko z doświadczonymi szefami kuchni, czasem wpada na dobre pomysły.
"Jest kreatywna i, co najważniejsze, nie zadziera nosa. Jest normalna, przyjazna i wyrozumiała, ale kiedy trzeba, potrafi być stanowcza jak mama.
To bardzo dobra szefowa i już wiadomo, że z takim podejściem bardzo daleko zajdzie" – zdradza "Rewii" jeden z pracowników restauracji.
Czy niebawem Lara zacznie się także udzielać na salonach i zrobi karierę w mediach jak mama?