Magda Gessler skrytykowana za swój wpis. Poszło o 500 plus
Magda Gessler (65 l.) zachęcała do kupna ciastek w swojej cukierni. Gdy jedna z internautek napisała, że za cenę jednego eklera jest w stanie wyżywić trzy osobową rodzinę, restauratorka zapytała: "500 plus już nie ma?". I rozpętała się prawdziwa burza.
O tym, że ceny w lokalach Gessler przyprawiają o zawrót głowy, wiadomo od dawna. Niedawno głośno było o pączkach, które w cukierni popularnej restauratorki kosztują "jedyne" 9 złotych za sztukę. Chętnych jednak nie brakuje.
Magda postanowiła więc zareklamować eklerki, za które trzeba słono zapłacić, bo aż 11 złotych.
"Pobudka! Mam jeszcze eklerki! Zjedlibyście?" - napisała Gessler tuż po północy, publikując zdjęcie frykasów.
Pod postem zaroiło się od komentarzy. Jedni byli zachwyceni poczuciem humoru Gessler, inni żalili się, że ich nie stać.
"Obawiam się, że w cenie jednej takiej eklerki robię obiad dla siebie i dwóch synów" - napisała pani Katarzyna.
Na odpowiedź Gessler nie trzeba było długo czekać:
"500 plus już nie ma?" - zapytała gwiazda. Kobieta jednak nie dała się sprowokować:
"Troszku chłopaczki za duże" - odpowiedziała.
Internauci byli jednak zniesmaczeni postem Gessler i dali temu wyraz w komentarzach, pisząc, że jej "odpowiedź była nie tylko chamska, ale i poniżej krytyki".
"500+ na potrzeby dzieci, a nie na nabijanie kasy restauratorom, którym się w d*** poprzewracało!";
"Pani Magda chyba znowu przesadziła z alkoholem. Ciekawe co tak 'zapija'? Bardzo niestosowny komentarz - w sumie nie pierwszy";
"Nie pobieram 500+ ale Pani odpowiedź sprawiła mi przykrość, nie każdy zarabia miliony rocznie jak Pani. Myślałem, że jest Pani lepszym człowiekiem. Tak po ludzku..." - można przeczytać.
Takich komentarzy było dużo więcej. W końcu ktoś zasugerował, by restauratorka przeprosiła za swoje słowa.
Co ciekawe, nie wszyscy krytykowali Gessler, znaleźli się i jej obrońcy: "Dobrze odpowiedziała. Jak kogoś nie stać, to je tam, gdzie taniej, a nie wylewa swoje żale, że ktoś ma takie ceny".
Głos ponownie zabrała również pani Katarzyna, do której skierowane były słowa Gessler. Kobieta zaapelowała o spokój, podkreślając, że nie czuje się urażona. Przy okazji wyjaśniła, że Magda jest dla niej wielką inspiracją, a tematu 500 plus nie zaleca poruszać publicznie, bo jest drażliwy.
"My tu mamy kręcić miłość - nie wojnę" - napisała.
Cóż, myślicie, że za tak pozytywne podejście do sprawy Gessler powinna zaprosić panią Katarzynę na eklerki?
***
Zobacz więcej materiałów: