Magda Mołek przyznała się do choroby. Nabawiła się tego w TVN
Magda Mołek (46 l.) przez ostatnie dwa lata najwięcej energii wkłada w nagrywanie własnych podcastów oraz filmów na YouTube. Teraz postanowiła udzielić wywiadu na temat swojej dawnej pracy w TVN. Gwiazda ujawniła dotąd nieznane fakty na temat odejścia ze stacji. Okazuje się, że rozstanie z pracodawcą pociągnęło za sobą poważne problemy zdrowotne.
Magda Mołek od ponad 25 lat pracuje jako dziennikarka. Jej przygoda z zawodem rozpoczęła się w lokalnej radiostacji w Legnicy. Gdy później dołączyła do redakcji Telewizji Regionalnej Zagłębia Miedziowego w Lubinie wiedziała już, że jest to praca, z którą chciałaby związać resztę swojego życia. Kariera Magdy Mołek nabrała tempa. Przeniosła się do Wrocławia i tam rozpoczęła pracę dla regionalnego oddziału Telewizji Polskiej. Na antenie TVP Wrocław miała okazję relacjonować m.in. powódź tysiąclecia, która w 1997 r. spustoszyła ogromną część kraju.
W kolejnych latach Magda Mołek współpracowała ze stacją TVN. Prowadziła m.in. "W roli głównej" czy "Dzień dobry TVN". Widzowie bardzo lubili ją za naturalność i swobodę. Niestety w 2020 roku prezenterka podjęła decyzję o rozstaniu ze stacją. Od tego momentu skupiła się głównie na indywidualnej działalności. Teraz zajmuje się nagrywaniem podcastów. Została również youtuberką. Na swoim kanale prowadzi rozmowy z gwiazdami, w których stara się poruszać istotne tematy społeczne.
Magda Mołek przez długi czas milczała na temat okoliczności swojego odejścia ze stacji TVN. Dopiero w ostatnim wywiadzie dla "Newonce" zdradziła, jak wyglądało jej pożegnanie z telewizją. Dziennikarka zdobyła się także na szczere wyznanie, dotyczące jej zdrowia. Po raz pierwszy otwarcie oświadczyła, że zmaga się z chroniczną bezsennością.
Niestety okazuje się, że to nie jedyne zmartwienie dziennikarki. Magda Mołek od lat cierpi z powodu chorób autoimmunologicznych.
Magda Mołek nie ukrywa, że problemy ze snem bardzo uprzykrzają jej życie. Dziennikarka szukała pomocy w wielu miejscach. Postanowiła skorzystać także z pomocy psychoterapeuty. Praca w telewizji skutkowała bowiem ciągłym stresem i napięciem, co bez wątpienia rzutowało na sen.
"Coraz mniej staram się kontrolować. Odpuściła mi kontrola, jak odeszłam z telewizji, to też jest moje doświadczenie, że przestałam być panią spinką. Dusiło mnie to, że pracuje dla kogoś" - mówiła Magda Mołek w wywiadzie dla radia Newonce.
Dziennikarka odniosła się także do kwestii mobbingu w telewizji. Przyznała, że sama nie była nigdy ofiarą. Chronił ją przed tym m.in. chłodny wizerunek, który stworzyła.
"Może jest wreszcie czas, żeby to powiedzieć. Osobiście nie doświadczyłam mobbingu, ale jak zbierzesz do kupy właśnie ten mój publiczny wizerunek i ten sposób odbierania mnie, to mogło tak być, że ten chłodny wizerunek chronił mnie przed niechcianymi dla mnie zachowaniami. Mnie się to nie zdarzyło. Nikt mnie nigdy nie potraktował w sposób, który ja bym mogła nazwać nadużyciem" - powiedziała szczerze Magda Mołek w podcaście "Grube tematy na wynos".
Po rozstaniu z TVN-em w życiu Magdy Mołek zaszła istna rewolucja. Dziennikarka chciała rozpocząć własną działalność, dlatego potrzebowała pieniędzy. W pierwszej kolejności sprzedała swój samochód. Okazuje się, że zmiana tak weszła jej w krew, że nadal korzysta z komunikacji miejskiej.
"Początki były trudne. Sprzedałam bardzo dużo, w tym samochód. Zainwestowałam to w kanał i nie żałuję tej decyzji. Do tej pory nie mam samochodu i dobrze mi z tym. Jeżdżę tramwajami" - wyznała Magda Mołek w wywiadzie dla radia Newonce.
Zobacz też:
Edyta Pazura i Cezary Pazura uciekli przed dziećmi za granicę. Znów są na wakacjach
Katarzyna Cichopek bardzo się zdziwi. Jej syn przeszedł metamorfozę
Antoni Królikowski szaleje na skuterze. W lusterku odbiła się Izabela