Reklama
Reklama

Magda Schejbal: Na przekór wielu jest szczęśliwa!

Magda Schejbal ostatnich lat nie może zaliczyć zawodowo do przesadnie udanych. Ostatnio jednak coś w tej kwestii zaczęło się zmieniać...

Kiedy przegrała proces z Maciejem Ślesickim, producentem „Szpilek na Giewoncie”, jej zawodowa przyszłość nie wyglądała najlepiej. 

Przypomnijmy, że po nakręceniu 3. sezonu Magdalena Schejbal w wywiadach oskarżała producentów o zmuszanie jej do pracy ponad siły i przemoc psychiczną. Realizatorzy zdecydowali się oddać sprawę do sądu. 

Producent złożył pozew, w którym oskarżył aktorkę o naruszenie dóbr osobistych.

W konsekwencji wyroku aktorka musiała wpłacić 10 tysięcy złotych na konto Domu Aktora Weterana w Skolimowie, pokryć koszta sądowe, umieścić przeprosiny w prasie. 

Reklama

Jednak najsurowszą karą był brak propozycji. Wprawdzie pojawiała się epizodycznie w filmach, jednak o poważniejszych rolach nie było mowy. 

Co prawda zagrała główną rolę w serialu „Mąż czy nie mąż”, ale niestety serial po pierwszym sezonie zszedł z anteny. 

Magdalena Schejbal ma jednak znów powody do radości. W „Na dobre i na złe” gra siostrę Hany Goldberg. Do szpitala „przyjechała” w grudniu 2016 r. i być może w Leśnej Górze pozostanie na dłużej.

Na planie „Szpilek...” poznała muzyka Sławomira Ziębę-Drzymalskiego. Początkowo znajomi nie traktowali poważnie ich związku. Oni przeciwnie. 

W listopadzie 2011 r. pojawiła się na świecie Anielka. Związek trwa i wygląda na to, że są ze sobą nadal szczęśliwi.

"Kiedyś miałam mnóstwo oczekiwań. Jak ktoś ich nie spełniał, cierpiałam. Teraz inaczej patrzę na sytuacje damsko-męskie.  Można powiedzieć, że jako kobieta stałam się bardziej przebiegła. Ale jestem naprawdę szczęśliwa" - cytuje jej słowa "Życie na Gorąco".

***

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Schejbal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy