Magda Schejbal o swoim bezrobociu: Jestem wdzięczna losowi!
Magda Schejbal (35 l.) oskarżyła publicznie ekipę serialu "Szpilki na Giewoncie" o mobbing. Jak dziś wspomina tamten czas?
Aktorka niechętnie wraca do sprawy, tym bardziej że sąd oczyścił z zarzutów producentów serialu, samej Schejbal nakazując przeprosiny w prasie (na koszt własny), przekazanie 10 tysięcy złotych na rzecz Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie oraz zapłatę kosztów sądowych w wysokości 3900 zł.
Gwiazda jednak nie rozpacza po przegranej w sądzie - niebawem widzowie zobaczą ją w nowym serialu TVN "Mąż czy nie mąż". Czy żałuje, że wytoczyła proces producentom "Szpilek..."?
"Nie chcę już tego komentować. Na ten temat powiedziałam wszystko, co było do powiedzenia. Zamierzam podporządkować się wyrokowi, chociaż nie uważam, że jest on słuszny. I koniec!" - mówi "Twojemu Imperium".
Zapewnia, że bezrobocie, na którym znalazła się po całej sprawie, dobrze jej zrobiło, odświeżyło umysł i pozwoliło zająć się dziećmi!
"Po prostu idę do przodu. Rzeczywiście, nie pracowałam, ale dzięki temu miałam więcej czasu dla rodziny, dzieci i na załatwianie codziennych spraw. W sumie więc mogę powiedzieć, że jestem wdzięczna losowi, że sprawy potoczyły się w taki sposób.
Wierzę, że dobra energia, jaką dajemy innym, wróci do nas. Czuję, że w moim przypadku to właśnie ma miejsce. Zło odwróciło się ode mnie i może być tylko lepiej".
Uda się wrócić na szczyt?