Reklama
Reklama

Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk pielęgnują związek. Czas na dziecko?

Nowy Rok aktorska para – Magdalena Boczarska (37 l.) i Mateusz Banasiuk (30 l.) - przywitała w Kenii. Romantyczna wyprawa zbliży ich jeszcze bardziej. Niewykluczone, że podejmą wkrótce życiową decyzję.

Kąpiele w turkusowym morzu, odwiedziny w wiosce Masajów, safari, w czasie którego podgląda się z bliska życie afrykańskich zwierząt: słoni, lwów, żyraf. 

Wieczorami ucztowanie, degustowanie lokalnych dań przygotowanych przez znakomitych kucharzy. 

Wycieczka do Kenii, na którą na początku roku wybrała się Magdalena Boczarska ze swoim ukochanym Mateuszem Banasiukiem to piękne rozpoczęcie nowego roku. 

Aktorska para zamieściła w internecie kilka zdjęć i filmików z egzotycznej wyprawy. 

Choć każde pozuje osobno, wiadomo, kto trzyma aparat. 

Reklama

Na twarzy Mateusza i Magdy maluje się szczęście. 

Plotki o kryzysie w ich związku okazały się więc zupełnienie prawdziwe.



Czytaj dalej na następnej stronie

W wywiadzie, który właśnie ukazał się w jednym z magazynów, aktorka szczerze opowiada o swoim związku z ukochanym. 

O radości, jaką daje jej zwykłe życie z człowiekiem, którego kocha. 

- Doceniam czas spędzony w domu z moim mężczyzną, bo przez pracę mamy go bardzo mało. Lubię nasze rytuały, wspólne poranki czy gotowanie, pójście na rower albo do kina. Takie prozaiczne zwykłe przyjemności. Ale najbardziej cieszę się rozmową z drugim człowiekiem - stwierdziła.  

Dodała, że chce mieć kogoś, na kim może się oprzeć i z kim patrzeć w tym samym kierunku. 

- Magda wreszcie przestała się bać, że Mateusz ją zrani, zawiedzie - zdradza "Na Żywo" znajoma gwiazdy. 

- Uspokoiła się, bo Mateusz, mimo młodego wieku, okazał się nad wyraz dojrzałym mężczyzną - zapewnia źródło. 

W związek z 7 lat młodszym aktorem gwiazda wchodziła pełna obaw. 

Nic dziwnego, bo zawiodła się na miłości. 



Czytaj dalej na następnej stronie

Wieloletnie uczucie do Tomasza Karolaka (44 l.), z którym była zaręczona, zakończyło się bolesnym rozstaniem. 

Ukochany odszedł do Violi Kołakowskiej (38 l.). 

Choć nadal jej nie poślubił, ma z nią dwoje dzieci. 

Porzucona Magda z trudem podniosła się po tej porażce. 

Gdy na początku 2014 r. na jej drodze pojawił się Mateusz, nie chciała się angażować. 

- Byłam wtedy zamknięta na nowe relacje. Świetnie się czułam ze sobą i swoją samotnością - przyznała aktorka. 

On jednak zawzięcie walczył o jej względy. 

Choć serce podpowiadało Magdzie, by mu zaufać, wciąż się bała. 

- Długo się wahałam. Miałam problem, że on jest młodszy. Nie wiedziałam, czy mogę sobie pozwolić na ten związek - opowiedziała szczerze.



Czytaj dalej na następnej stronie

Gorące uczucie, które połączyło parę popularnych aktorów wzbudza wiele emocji w świecie show-biznesu.

Gdy Mateusz brał udział w "Tańcu z gwiazdami", a partnerowała mu wyjątkowo atrakcyjna tancerka, pojawiły się plotki, że Magda była o niego zazdrosna. 

- W związku tak świeżym, pełnym emocji zawsze jest mnóstwo zazdrości - twierdzi ich znajoma. 

- Dla obojga był to ważny test. Zdali go na medal, nie dając się ponieść emocjom - dodaje. 

Po prawie dwóch latach dzielenia życia z Mateuszem, aktorka przekonała się, że to mężczyzna, z którym może założyć rodzinę. 

Po raz pierwszy otwarcie przyznała w wywiadzie, że pragnie mieć dziecko. 



Czytaj dalej na następnej stronie

- Do niedawna przerażała mnie wizja, że mogę być mamą. Miały na to wpływ różne lęki, które zapewne są znane wielu kobietom. Powoli oswajam te fobie - powiedziała. 

- Na pewno nie zdecyduję się na dziecko tylko dlatego, że mój zegar biologiczny tyka, ale też nie wyobrażam sobie, że świadomie mogłabym pozbawić się uczucia, jakim jest macierzyństwo. Wyobrażam sobie, że wychowanie dziecka to ogromny trud i największa misja życiowa - skwitowała. 

Co ciekawe, w rozmowie odniosła się również do kwestii in vitro. 



Czytaj dalej na następnej stronie

- Niepokoi mnie stosunek rządzących do in vitro. To okrutne wobec tych, dla których to jedyna szansa nadziecko - stwierdziła. 

Czyżby gwiazda zakładała, że skorzysta z takiej metody poczęcia dziecka? 

- Magda wciąż jest młoda, nie musi pomagać naturze, by zajść w ciążę - twierdzi jej znajoma. 

- Ale odkąd nie wyklucza macierzyństwa, stała się bardziej wyczulona na problemy tych, którzy rodzicami zostać nie mogą - dodaje.

Czy niebawem w życiu aktorki i jej ukochanego zajdą rewolucyjne zmiany?

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Boczarska | Mateusz Banasiuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy