Magdalena Cielecka rozstała się z młodszym partnerem! To dla niej duży cios
Od kilku miesięcy plotkowało się o romansie Magdaleny Cieleckiej (48 l.) z młodszym o 16 lat Bartoszem Gelnerem (32 l.). Oboje starali się utrzymywać swój związek w tajemnicy, aż w końcu oficjalnie pojawili się razem na ślubie Zofii Zborowskiej (32 l.) i Andrzeja Wrony (31 l.). Znajomi wróżyli im nawet małżeństwo. Niestety, wszystko wskazuje na to, że para postanowiła się rozstać.
Gdy niedawno pojawiła się na uroczystości wręczenia nagród filmowych Orły 2020, wielu wypatrywało u jej boku ukochanego, młodszego od niej o 16 lat Bartosza Gelnera. Niestety, na próżno.
Aktorka pojawiła się na czerwonym dywanie sama, wzbudzając falę domysłów. Tygodnikowi "Na Żywo" udało się dowiedzieć, jaki jest prawdziwy powód nieobecności jej partnera...
"Magda i Bartosz nie są już parą. Przestali się dogadywać. Teraz oboje są sami" - zdradza w rozmowie z "Na żywo" osoba z ich środowiska.
Pierwsze sygnały, że w ich związku nie dzieje się dobrze, pojawiły się już wcześniej. Na prezentację wiosennej ramówki TVN przyszli oboje, ale umiejętnie się unikali. I Magdalena, i Bartosz, jak na profesjonalistów przystało, pochłonięci byli promowaniem swoich najnowszych produkcji - ona kolejnego, trzeciego już sezonu serialu kryminalnego "Chyłka", on - siedmioodcinkowego thrillera "Szadź".
"Magda ma w tym swój udział. To ona pomogła Bartkowi zdobyć tę rolę. Nie tylko poleciła go dyrektorowi programowemu TVN Edwardowi Miszczakowi jako obiecującego, zdolnego aktora, którego kariera dopiero nabiera rozpędu, ale też osobiście ich sobie przedstawiała" - zdradza "Na żywo" osoba ze stacji telewizyjnej.
Czytaj więcej na kolejnej stronie:
Wydawało się, że są świetnie dobraną parą, która potrafi znakomicie się uzupełniać. Nie afiszowali się ze swoją miłością. Gdy wybrali się na wspólny urlop do Grecji, zamieszczali na Instagramie zdjęcia sugerujące, że są tam osobno.
Wydarzeniem, które sprawiło, że przestali się ukrywać, był ślub Zosi Zborowskiej i Andrzeja Wrony. Oboje uśmiechnięci, nie szczędzili sobie czułych gestów. Magda wydawała się taka szczęśliwa.
Po długoletniej relacji z Dawidem Wajntraubem, który cierpiał na zespół stresu bojowego, czuła, że w końcu znalazła miłość na resztę życia.
Niestety, uczucie do Bartosza też nie przetrwało próby czasu. W ich związek zaczęły wkradać się niepewność i rozczarowanie. Oddaliły ich różnice w postrzeganiu świata.
Ona oczekiwała od ukochanego większego zaangażowania, snuła wizję wspólnej przyszłości. On chyba mniej poważnie traktował ich relację.
"Czasem żartuję, że każdy związek ma swoją przydatność do spożycia" - mówiła w jednym z wywiadów Magdalena.
Wszystko wskazuje na to, że ich właśnie się skończył...
***
Zobacz więcej materiałów wideo:
