Magdalena Kumorek: Chce pomagać uchodźcom, ale nie wie... co może dla nich zrobić!
Magdalena Kumorek zdobyła popularność rolą w serialu "W rytmie serca". Dziś mało kto już o niej pamięta. Czym obecnie się zajmuje?
Magdalena Kumorek to jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek serialowych. Popularność przyniosły jej role w serialach "Samo życie", "Przepis na życie" czy "Hotel 52". Ostatnio skupia się przede wszystkim na pracy w teatrze - jeździ po Polsce z przedstawieniem "Niepamięć" i recitalem "Love Story czyli Story To Love". Kilka dni temu po jednym ze spektakli podzieliła się ze śledzącymi ją w mediach społecznościowych fanami swoimi przemyśleniami na temat reakcji ludzi na to, co dzieje się w Ukrainie.
"Są tacy, którzy od razu ruszyli z pomocą, inni utonęli w strachu i chcą się odciąć od wojny na Ukrainie lub tacy jak ja, których chwilowo zmroziła myśl: 'Nie jestem w stanie tego pojąć' i dalej: 'Wobec tego, co się dzieje u naszych sąsiadów, nic już nie ma sensu'" - napisała Kumorek na Instagramie.
Aktorka obserwowała za kulisami, jak jej koleżanki i koledzy, z którymi gra w spektaklach, organizują zbiórki dla uciekających przed wojną ludzi, szukają noclegów dla uchodźców czy starają się znaleźć środki na zakup jedzenia, ubrań i leków dla Ukraińców.
"Bardzo to poruszające było. I jest... Zastanawiałam się, co ja osobiście mogę zrobić w tej sytuacji oprócz doraźnej pomocy potrzebującym. Co jeszcze ma sens?" - napisała.
Kumorek doszła w końcu do wniosku, że powinna po prostu robić to, co umie najlepiej, czyli występować na scenie.
"Przeczytałam gdzieś, że nawet w obozach koncentracyjnych działały teatry, ludzie śpiewali, chcieli normalnie żyć... Z obolałym sercem ruszam więc w trasę. Mogę robić najlepiej jak potrafię to, co umiem, żeby dać poprzez sztukę chwilę wytchnienia potrzebującym i zdobyć środki na kolejną pomoc" - stwierdziła w poruszającym wpisie na Facebooku.
Aktorka przy okazji zwróciła się do wszystkich, którzy - jak ona - czują się bezradni w obliczu wojny.
"To nieprawda, że nie możesz nic zrobić! Możesz bardzo wiele! Rozejrzyj się wokół i działaj. Ale zadbaj też o siebie. Jak w samolocie z maseczką tlenową - najpierw matka, potem dziecko. Mocno Was przytulam i dziękuje za Wasze otwarte serca" - napisała.
Zobacz też:
Krystyna Janda oddała swój dom Ukraińcom. Jest mocno rozżalona
"Nasz Nowy Dom": Stary budynek gospodarczy stał się luksusowym domem!
Tajner potwierdziła doniesienia o Królikowskim. Jednak to prawda
