Magdalena Ogórek otrzymała propozycję powrotu na antenę. Dziennikarka od razu podjęła decyzję
Magdalena Ogórek, która na fali zmian wprowadzanych w mediach publicznych, pożegnała się z posadą prezenterki w TVP Info, wciąż nie zdecydowała, czy ma zamiar wrócić do pracy w telewizji. W swojej instagramowej relacji dziennikarka przyznała jednak, że otrzymała propozycję dołączenia do swoich byłych kolegów i koleżanek. Jej odpowiedź była jednoznaczna.
Trwająca już od miesięcy przebudowa mediów publicznych sprawiła, że z pracą na Woronicza pożegnało się wiele gwiazd telewizyjnej Jedynki i Dwójki. Chociaż początkowo wydawało się, że zwolnienia będą dotyczyć tylko najbardziej kontrowersyjnych prezenterów serwisów informacyjnych i programów publicystycznych, po zwolnieniu z "Pytania na śniadanie" takich sław jak Małgorzata Opczowska, Małgorzata Tomaszewska, a także, Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, szybko stało się jasne, że żaden dziennikarz nie może czuć się bezpiecznie.
W związku z roszadami personalnymi współpracę z TVP Info zakończyła także Magdalena Ogórek, która prowadziła w stacji między innymi takie formaty jak "W tyle wizji", a także "Minęła dwudziesta" oraz "W kontrze".
Chociaż fani byłej kandydatki na prezydenta byli przekonani, że podzieli ona losy pozostałych gwiazd zwolnionych z TVP i podobnie jak Danuta Holecka, Michał Rachoń czy Anna Popek i Izabella Krzan przejdzie do konkurencji, 45-latka nie była pewna tego, czy chce wracać antenę.
"Z uwagi na fakt, że ostatnich siedem lat pracowałam bez wytchnienia w TVP Info oraz w lokalnych rozgłośniach, chciałabym teraz kilka dni odpocząć i skupić się na pisaniu nowej książki. Cały czas towarzyszy mi ogromne zainteresowanie, a potrzebuję chwili spokoju. Za tydzień ponownie wylatuję do Rzymu w związku z pracą badawczą" - mówiła Magdalena Ogórek w rozmowie z "Faktem".
Wielbiciele prezenterki nie będą zapewne pocieszeni tym, że dziennikarka rozważa zakończenie swojej telewizyjnej kariery.
"Cały czas zastanawiam się, czy w ogóle wrócę do mediów. Nie wiem tego na ten moment. Natomiast mam wielki szacunek do widzów i dlatego tak wiele czasu zajmuje mi podjęcie decyzji" - zdradziła w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Ostatnio okazało się, że Magdalena Ogórek miała już okazję wrócić na antenę - podobnie jak inne byłe gwiazdy TVP, prowadząca "W kontrze" otrzymała propozycję pracy w stacji Tomasza Sakiewicza.
45-latka długo nie zastanawiała się nad odpowiedzią i zrezygnowała z oferty.
"Bardzo miło podziękowałam za złożoną propozycję. Kolegom i koleżankom życzę powodzenia i trzymam kciuki" - poinformowała na Instagramie.
"Otrzymałam dwie przemiłe propozycje - bardzo je doceniam, jednak jak oznajmiłam w styczniu - czas na przerwę" - wyjawiła w odpowiedzi na pytanie jednego z internautów.
Czy Magdalena Ogórek zdecyduje się wrócić kiedyś do zawodu prezenterki?
Zobacz też:
Cichopek, Kurzajewski, Ziemiec, Holecka, Krzan i Rachoń - co robią dziś byłe gwiazdy TVP?
Były dziennikarz "19:30" zawiadamia Inspekcję Pracy. Chce kontroli w TVP
Tadla i Tylicki nagle ogłosili. Nowi prezenterzy dołączają do ekipy TVP