Magdalena Ogórek zarabia prawdziwie krocie? Padła konkretna suma

Mija właśnie pięć lat od chwili, gdy Magdalena Ogórek dostała posadę w TVP Info i po raz pierwszy poprowadziła program "W tyle wizji". Dziś uważana jest za jedną z największych i... najdroższych gwiazd stacji. 

Rok temu wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz podczas posiedzenia senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu ujawnił, że na konto byłej kandydatki SLD na urząd Prezydenta RP wpływa rocznie ponad pół miliona złotych. Oznaczałoby to, że miesięcznie Magdalena Ogórek zarabia około czterdzieści tysięcy! 

Co ciekawe głos w tej sprawie zabrał Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej TVP, Jarek Olechowski, który powiedział, że słowa Borusewicza dotyczące wynagrodzenia Ogórek są nieprawdą.

Współprowadzącej program "W kontrze" nie ma na liście płac TVP Info, bo za swoje "usługi" - jako właścicielka firmy M-Media - wystawia telewizji faktury. 

Zanim Magdalena Ogórek zaistniała jako prezenterka TVP Info, była... aktorką. Jeszcze w czasie studiów na Uniwersytecie Opolskim zadebiutowała na małym ekranie rolą pielęgniarki w serialu "Na dobre i na złe". W Magdę - pracownicę szpitala w Leśnej Górze - wcielała się przez dwanaście lat! 

Aktorstwo Magdalena Ogórek porzuciła dopiero w 2014 roku na rzecz dziennikarstwa, które zaczęła uprawiać na antenie TVN 24 Biznes i Świat jako prowadząca program "Atlas świata". Kiedy zaproponowano jej pracę w TVN, musiała wybrać - własny program czy serial w konkurencyjnej stacji. Zrezygnowała z serialu... 

Równolegle z karierą w mediach była Miss Śląska robiła karierę w polityce. Kiedy w 2015 roku zarząd SLD zatwierdził ją jako kandydatkę partii w wyborach prezydenckich, miała już za sobą współpracę z kancelarią prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i z Centrum Informacyjnym Rządu za czasów premiera Leszka Millera, pracę w gabinecie politycznym Grzegorza Napieralskiego i w Narodowym Banku Polskim, Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Biurze Integracji Europejskiej. 

Dopiero po przegranych wyborach wyszło na jaw, że jej CV zostało... mocno naciągnięte. 

Okazało się, że nigdy nie była pracownicą kancelarii prezydenta, w Biurze Integracji Europejskiej odbywała miesięczną bezpłatną praktykę studencką, w Centrum Informacyjnym Rządu była na stażu, a w NBP zajmowała się - jak wynikało z oficjalnego komunikatu banku - wyszukiwaniem ciekawostek historycznych w ramach umowy cywilnoprawnej. 

Po nieudanej próbie zostania prezydentem (zagłosowało na nią niewiele ponad 350 tysięcy osób, co dało jej piąte miejsce z 2,38 procentami ważnych głosów) Magdalena Ogórek wyparła się swoich związków z SLD, zatrudniła się jako publicystka w redakcji tygodnika "Do Rzeczy", a w 2016 roku - wkrótce po tym, jak szefem TVP został Jacek Kurski - dołączyła do grona gwiazd TVP Info. 

Kiedy jej kariera zaczęła nabierać tempa, założyła własną firmę, dzięki czemu mogła sporo zaoszczędzić na comiesięcznych składkach do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i na podatkach. 

Dziś Magdalena Ogórek jest jedną z najbardziej zapracowanych współpracownic TVP Info - prowadzi programy "Minęła 8", "Minęła 9", "W tyle wizji" i (razem z Jarosławem Jakimowiczem) "W kontrze". Jest też gospodynią audycji "Loża Prasowa" i "Zagrabione" emitowanych na antenie Radia Opole. 

Ponadto - będąc właścicielką jednoosobowej firmy zajmującej się artystyczną i literacką działalnością twórczą - pisze książki. Sama siebie Magdalena Ogórek przedstawia jako pasjonatkę sztuki i patriotkę (na Instagramie), "publicystkę i dr nauk humanistycznych" (na Twitterze) i "historyka" (w wywiadach). 

Prywatnie Magdalena Ogórek jest - jak mówi - przede wszystkim mamą, która każdą wolną chwilę spędza z córką, 16-letnią Magdą. 

Magdalena Ogórek pracuje obecnie nad swoją kolejną książką. Niedawno ogłosiła na Facebooku, że druga część "Listy Wächtera" trafi do księgarń w grudniu.