Magdalena Stępień komentuje głośny wywiad Jakuba Rzeźniczaka. Ma już tego dość
Głośny wywiad Jakuba Rzeźniczaka w podcaście Żurnalisty wzbudził u wielu osób wielkie emocje. Na słowa byłego piłkarza Wisły Płock postanowiła zareagować Magdalena Stępień. W swojej instagramowej relacji zdecydowała się na jednoznacznie rozliczyć z przeszłością.
Rozmowa Żurnalisty z Jakubem Rzeźniczakiem wywołała w polskich mediach ogromne poruszenie. Piłkarz w trakcie wywiadu wspominał bowiem o swojej byłej partnerce Ewelinie Taraszkiewicz i oskarżył dziewczynę o to, że ta specjalnie odstawiła tabletki antykoncepcyjne, by zajść w ciążę, a także, że była ona "dziewczyną na telefon".
34-latka błyskawicznie odniosła się do słów byłego partnera. W niedzielny poranek na jej InstaStories pojawiło się oświadczenie, w którym napisała, że jedzie do prokuratury.
Głośny podcast skomentowała teraz także Magdalena Stępień, która w lipcu 2021 roku została mamą małego Oliwiera, którego ojcem był Jakub Rzeźniczak.
Niestety podczas rutynowych badań u 6-miesięcznego chłopca wykryto nowotwór wątroby. Choć modelka przez wiele miesięcy walczyła o życie Oliwiera, jej synka nie udało się uratować. 32-latka do dziś bardzo przeżywa tę stratę.
Teraz na swoim instagramowym profilu zdecydowała się napisać, co sądzi o wypowiedziach byłego zawodnika Wisły Płock.
"Słysząc słowa Kuby, mimo że mogłabym powiedzieć wiele i o tym, co było między nami, i o nim, nie zrobię tego" - zaczęła tajemniczo w swojej relacji.
Później przyznała, że po stracie ukochanego Oliwiera "świat się dla niej zatrzymał" i w związku z tym kobieta "nie będzie wracała do przeszłości i tego, co było między nią a Kubą".
Serię postów zakończyła mocnym akcentem:
"Buduję teraz nowe życie, jest mi cały czas ciężko i nie będę dokładać dramatów do mojej tragedii" - podsumowała jednoznacznie.
Ostatnio celebrytka pojawiła się na pojawiła się na tegorocznych Onkoigrzyskach, organizowanych na wrocławskim Stadionie Olimpijskim. Modelka bardzo się wzruszyła i wróciła do przykrych wspomnień związanych z tym, co spotkało jej ukochanego synka.
"Mega się wzruszyłam. Wszystkie mamy, wszyscy wojownicy, którzy tam byli... Widzicie, co się dzieje. Za każdym razem, gdy mam styczność z czymkolwiek, co się wiąże z onkologią, przypomina mi się moja walka i to, co ja przeszłam podczas choroby mojego synka. Jemu nie udało się wygrać, ale te dzieci wygrały" - relacjonowała w mediach społecznościowych.
Zobacz też:
Ewelina Taraszkiewicz radzi Jakobowi Rzeźniczakowi, by "włączył myślenie"
Magdalena Stępień obchodzi pierwsze urodziny bez Oliwiera. Kończy 32 lata
Magdalena Stępień: nowy ukochany. Modelka podzieliła się swoim szczęściem