Magdalena Stępień prosi o modlitwę za synka! Ma nowotwór wątroby...
U półrocznego synka Magdaleny Stępień (27 l.), którego biologicznym ojcem jest piłkarz Jakub Rzeźniczak, zdiagnozowano nowotwór wątroby. Obecnie trwają poszukiwania kliniki, które podejmie się leczenia maluszka. Zrozpaczona mama prosi o życzliwe myśli i modlitwę.
Magdalena Stępień przeżywa dramatyczne chwile. Życie ostatnio jej nie rozpieszcza. Jeszcze niedawno wierzyła, że stworzy szczęśliwą rodzinę z Jakubem Rzeźniczakiem, wówczas już rozwiedzionym z Edytą Zając. Niestety, zanim dziecko przyszło na świat, zdążyli się rozstać.
Obecnie sportowiec układa sobie życie z Pauliną Nowicką, z którą lata helikopterem nad Manhattanem i kupuje biżuterię, a tymczasem u jego biologicznego synka zdiagnozowano nowotwór wątroby. Tego rodzaju wieści, jak guz wątroby u półrocznego dziecka skłaniają do refleksji, że los naprawdę bywa przesadnie okrutny. Trudno sobie wyobrazić, co przeżywa mama maleństwa.
O szokującej diagnozie poinformowała w ubiegłym tygodniu. Nie dość, że u jej maleńkiego synka wykryto nowotwór wątroby, jednego z najważniejszych organów w ludzkich organizmie, to jeszcze wdało się zakażenie koronawirusem. Na szczęście przynajmniej to drugie udało się już wyleczyć. Tymczasem Stępień szuka kliniki, która podjęłaby się leczenia maleńkiego pacjenta. Jak wyznała niedawno na InstaStory:
W tych dramatycznych chwilach nie zawiedli internauci. Posypały się słowa wsparcia i deklaracje pomocy. Jak podkreśla Stępień, ważna jest każda modlitwa w intencji jej synka i każda życzliwa myśl:
Zobacz też:
Joanna Przetakiewicz wyjawiła to o Kulczyku! Cała prawda o ich związku
TVP nie wspiera WOŚP? W "Wiadomościach" tylko kilkusekundowe komunikaty
Waldemar Kraska zakażony koronawirusem
Wzrost hospitalizacji z powodu COVID-19. Raport Ministerstwa Zdrowia
***