Reklama
Reklama

Magdalena Stępień uciekła przed rozpaczą nad morze. Zdobyła się na poruszające wyznanie

Magdalena Stępień (28 l.) przeżyła ogromną tragedię. Parę miesięcy temu zmarł jej ukochany syn, Oliwier. Młoda mama pogrążyła się w żałobie po śmierci dziecka, ale pomimo dojmującego smutku stara się nie tracić kontaktu ze swoimi obserwatorami. Na Instagramie opublikowała przejmujący wpis, w którym zdradziła, co się u niej dzieje.

Magdalena Stępień w żałobie

Magdalena Stępień w ostatnich tygodniach przechodzi przez najtrudniejsze doświadczenia, jakie mogą stać się udziałem matki. Modelka straciła swojego syna, Oliwiera. Po ciągnącej się miesiącami walce z nowotworem, chłopiec zmarł. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka robiła co mogła, aby dać szansę dziecku na dalsze życie. Najpierw Magdalena Stępień organizowała internetowe zbiórki pieniędzy, a następnie wyjechała z chłopcem do Izraela, aby tam rozpocząć profesjonalne leczenie. Jej decyzja nie spotkała się wówczas z aprobatą ze strony ojca dziecka, który uważał, że takie same warunki panują w krajowych szpitalach. Niestety działania lekarzy oraz wdrożona terapia okazały się niewystarczające, aby uratować Oliwiera. Chłopczyk odszedł zaledwie miesiąc po swoich pierwszych urodzinach.

Reklama

"Choroba Oliwierka, niestety, szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj, na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376" - napisali wówczas w sieci zrozpaczeni Magdalena Stępień oraz Jakub Rzeźniczak.

Przez pewien czas Magdalena Stępień unikała kontaktu ze swoimi fanami. Modelka wolała w ciszy i spokoju przeżywać żałobę. W końcu jednak celebrytka wróciła na Instagram i od czasu do czasu dzieli się z internautami własnymi przemyśleniami i odczuciami, które towarzyszą jej w tym trudnym czasie. Tym razem Magdalena Stępień podzieliła się zdjęciami i nagraniami znad morza. Zmiana otoczenia to sprawdzona metoda na uporanie się z ciężkimi doświadczeniami. Mama zmarłego Oliwierka zdecydowała się spędzić trochę czasu na północy kraju i tam nabrać dystansu do ostatnich wydarzeń. 

Magdalena Stępień uciekła przed rozpaczą nad morze

Magdalena Stępień z pewnością będzie potrzebowała dużo czasu, aby uporać się ze śmiercią swojego syna. Modelka postanowiła wybrać się nad morze, aby tam nieco odetchnąć od silnych emocji, które targają nią w ostatnich miesiącach. Celebrytka opublikowała w mediach społecznościowych krótkie nagranie pokazujące Morze Bałtyckie oraz plażę. Na filmiku widać, że Magdzie Stępień towarzyszy bardzo ponury nastrój. Mama zmarłego Oliwierka udostępniła także post, w którym napisała, co się u niej dzieje. Szczerość jej słów chwyta za serce. 

Pod poruszającym postem błyskawicznie zaroiło się od rozmaitych komentarzy. Fani rozumieją ból modelki i jednoczą się z nią w tych trudnych chwilach.

"On już zawsze będzie się Tobą opiekował ; Magda jesteś silną kobietą, dźwigasz okropny ciężar i ból, z którym nigdy nikt nie chciał by się mierzyć. Pamiętaj proszę, że nie jesteś sama, bądź silna dla swojego aniołka ; Jesteś dzielna, silna i piękna ; Ogromnie przytulam i życzę mnóstwa siły ; Cieszę się, że Cię widzę. Dużo siły Madzia" - piszą pod zdjęciem obserwujący. 

Zobacz też:

Kinga Rusin szykuje się do ślubu? Celebrytka daje swojemu partnerowi znaki

Edyta Pazura w centrum afery po ślubie Rafała Zawieruchy. Poszło o ubiór

Kolega Iwony Wieczorek nie mógł dłużej milczeć! Oto co wyjawił o matce zaginionej!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Stępień | Jakub Rzeźniczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama