Reklama
Reklama

Magdalena Stępień wystosowała ważny apel. Chodzi o Święta Bożego Narodzenia

Magdalena Stępień (28 l.) z trudem znosi żałobę po śmierci swojego syna, Oliwiera. Modelka stara się żyć normalnie, jednak smutek po stracie jest nieodłącznym elementem jej codzienności. W uporaniu się z trudnymi emocjami pomaga jej kontakt z internautami. Była dziewczyna Jakuba Rzeźniczaka opublikowała właśnie nowy filmik z prywatnego archiwum.

Magdalena Stępień: śmierć dziecka

Magdalena Stępień pomimo młodego wieku, posiada bagaż doświadczeń, który byłby w stanie przygnieść nawet ludzi najbardziej zahartowanych w życiowych bojach. Była dziewczyna Jakuba Rzeźniczaka parę miesięcy temu straciła ukochanego syna, Oliwiera. Chłopiec przegrał długą i wyczerpującą walkę z nowotworem. Jego mama do końca wierzyła, że terapia zakończy się sukcesem i dziecko przeżyje. Tak się jednak nie stało.

Magdalena Stępień stara się normalnie funkcjonować w nadziei na to, że aktywność zawodowa i spotkania z ludźmi choć trochę ukoją jej ból. Celebrytka coraz częściej bywa widywana na branżowych wydarzeniach i z większą niż do tej pory otwartością mówi o emocjach towarzyszących śmierci dziecka. Magdalena Stępień ze względu na powszechną rozpoznawalność nie jest w stanie przeżywać żałoby samotnie. Cała Polska doskonale wie, z czym mierzy się modelka, ale nie każdy potrafi uszanować jej prywatność. W sieci regularnie pojawiają się nieprzyjemne wpisy, krytykujące celebrytkę za przesadną wylewność.

Reklama

Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka nie zważa na te uwagi i chętnie publikuje w sieci materiały z przeszłości. Zdjęcia i nagrania małego Oliwierka pomagają jej przetrwać ten najtrudniejszy okres w życiu. Wczoraj w godzinach wieczornych Magdalena Stępień udostępniła w sieci kolejny post poświęcony synkowi. Na jej instagramowym profilu możemy zobaczyć nagranie złożone z czarno-białych ujęć małego Oliwiera.

"Podczas całej choroby nigdy nie przestawał się uśmiechać. Tak trudno się pozbierać, jeden dzień jest lepszy, drugi gorszy. Nie wiem, jak mam dalej żyć, zwłaszcza gdy każdy mój krok jest śledzony przez media i komentowany przez ludzi. Aby udźwignąć to wszystko, potrzeba bardzo dużo sił, których ostatnio mi brak" - czytamy we wpisie Magdaleny Stępień. 

Magdalena Stępień wystosowała ważny apel

W najnowszym wpisie Magdaleny Stępień możemy przeczytać na temat jej zmagań z nową rzeczywistością, w której przyszło jej żyć. Modelka przeczuwa już, że nadchodzące święta Bożego Narodzenia będą dla niej niezwykle bolesnym czasem. Załamana celebrytka doradziła swoim obserwatorom, aby w dobie skomercjalizowanych świąt nie przeoczyli tego, co najważniejsze, czyli obecności swoich bliskich. 

"Każdego dnia uczę się żyć na nowo, bez Oliwierka obok. Czas zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia jest dla mnie bardzo trudny, naprawdę nie jesteście sobie w stanie wyobrazić, jak bardzo cierpię. Nie piszę tego, abyście mi współczuli, ale abyście w tej całej świątecznej gonitwie docenili wszystkich tych, których macie obok" - napisała na Instagramie Magdalena Stępień.

W podsumowaniu wpisu modelka serdecznie podziękowała wszystkim fanom za wsparcie.

"Dziękuje, że jesteście i nadal mnie wspieracie. Oliwier na pewno widzi to wsparcie, które mi okazujecie i czuwa nad każdym, kto dodaje mi sił tu na ziemi" - wyznała szczerze Magdalena Stępień.

Modelka na instastories podzieliła się także przepełnionymi rozpaczą kadrami ze swojej codzienności. Zapłakana celebrytka pokazała, jak naprawdę wyglądają jej wieczory. 

Zobacz też:

Wojciech Glanc wylądował w szpitalu. Został zaatakowany przez niemieckiego nazistę

Paulina Smaszcz zdradziła, jaki potrzeby spełnia jej nowy partner. A jest ich mnóstwo!

Meghan Markle uderzyła w policjantów. W odpowiedzi zarzucają jej kłamstwo i robienie afery z niczego

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Stępień | Jakub Rzeźniczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy