Reklama
Reklama

Magdalena Stępień znów potrzebuje pieniędzy. Dlatego wróciła na Instagram?

Magdalena Stępień (30 l.) w ostatnich miesiącach skupia się wyłącznie na swoim dziecku. Modelka robi, co w jej mocy, aby ocalić chorego na raka Oliwierka. Chłopiec przebywa w Izraelu, gdzie otrzymuje specjalistyczne leczenie. Niestety po raz kolejny jego mama jest zmuszona prosić internautów o pomoc finansową. Dlaczego Kuba Rzeźniczak nie wesprze byłej partnerki?

Magdalena Stępień walczy o życie Oliwierka

Na początku roku media obiegła wstrząsająca informacja: syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka choruje na ciężki nowotwór. Choroba niespodziewanie zaatakowała wątrobę dziecka. O tym, że chłopiec jest chory, modelka dowiedziała się zupełnie przypadkowo. Gdyby nie jej "nadgorliwość" i fakt, że zrobiła dziecku dodatkowe badanie krwi, nowotwór mógłby nie zostać wykryty na czas. Była uczestniczka "Top Model" nie traci wiary w powrót swojego syna na zdrowia. Stępień zebrała w sieci gigantyczną sumę pieniędzy, za którą wraz z dzieckiem wyjechała do Izraela. Na miejscu chłopiec otrzymuje specjalistyczne leczenie, które w Polsce nie jest dostępne.

Reklama

Ze względu na falę nienawiści, która wylała się na modelkę po zakończonej sukcesem zbiórce, celebrytka postanowiła zniknąć z mediów społecznościowych. Bardzo sporadycznie Magdalena Stępień publikowała na instastories nagrania, w którym zdawała relację z przebiegu leczenia małego Oliwierka. W zeszłym tygodniu nagle powróciła do aktywności na Instagramie. Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka zdradziła, że nadal wraz z synem przebywa w Izraelu. Modelka pokazała dokumenty potwierdzające, że zebrane środki rzeczywiście zostały przeznaczone na terapię Oliwierka. Gdy wydawało się już, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, wczoraj na Instagramie ukazał się przejmujący apel Magdaleny Stępień. Celebrytka wyznała, że jej syn musi przejść kolejną kosztowną operację. Potrzebne są wielkie pieniądze. Dlaczego i tym razem nie może liczyć na wsparcie Kuby?

Magdalena Stępień znów potrzebuje pieniędzy

We wtorek na instagramowym profilu Magdaleny Stępień ukazał się poruszający komunikat. Modelka po raz kolejny zwróciła się do swoich obserwatorów z prośbą o wsparcie finansowe dla jej chorego dziecka.

Modelka od dawna nie ukrywa, że religia zajmuje ważne miejsce w jej życiu. Wyznała, że modlitwa bardzo pomaga jej przetrwać ten trudny emocjonalnie czas. Stępień modli się również o osoby, które zaangażowały się w jej zbiórkę.

Tym razem kwota, której potrzebuje była partnerka Jakuba Rzeźniczaka jest bardzo wysoka. Aby kontynuować terapię Oliwierka potrzeba ponad 500 tysięcy złotych. Ta suma jest w chwili obecnej poza zasięgiem jego mamy.

Magdalena Stępień podkreśla, że mieszkając w Izraelu nie jest w stanie utrzymać siebie i dziecka z alimentów płaconych przez Rzeźniczaka.

Fani błyskawicznie zareagowali na apel modelki. Z każdą godziną na konto spływają kolejne wpłaty. Do tej pory na leczenie Oliwierka udało się zebrać już ponad 106 000 złotych. Trzymamy kciuki za szczęśliwy finał akcji!

Zobacz też:

Natalia Szroeder zorganizowała huczne urodziny. Na imprezie zabrakło jej ukochanego?

Adam Małysz pokazał gorące zdjęcia z Majówki. Żona trzyma za pośladek

Danuta Holecka upodabnia się do Małgorzaty Rozenek-Majdan? Obwieszona złotem prowadzi "Wiadomości"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Stępień | Jakub Rzeźniczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy