Magdalena Waligórska-Lisiecka: Rodzinę aktorki czeka życiowa rewolucja
Magdalena Waligórska-Lisiecka (37 l.) i jej mąż Mateusz (31 l.) są szczęśliwymi rodzicami półrocznego synka. Ale teraz ich rodzinę czekają zawirowania. Na szczęście, razem stawią im czoła.
Najszczęśliwsi są we trójkę, gdy mogą czas spędzać na beztrosce. Jednak już niedługo czeka ich poważna życiowa rewolucja.
Aktorka dostała główną rolę w serialu TV Puls "Lombard". Zdjęcia będą powstawały we Wrocławiu, dlatego para razem z synkiem Piotrusiem na trzy miesiące przeprowadzi się do tego miasta.
- Jestem optymistycznie nastawiona do tej zmiany. Przywykłam już do rewolucji w moim życiu. Damy radę i tym razem - powiedziała tygodnikowi "Na żywo" aktorka.
Okazuje się jednak, że małżonkowie musieli poprosić o pomoc mamę Magdaleny. - Mateusz ma teraz bardzo dużo pracy, jego kariera nabrała tempa, gra w teatrze w Zabrzu i w Warszawie, a oprócz tego rozwija się jego wątek w "Na dobre i na złe" - powiedziała tygodnikowi osoba z otoczenia pary.
Właśnie dlatego że aktor będzie musiał kursować między Wrocławiem a Warszawą, niezbędna okaże się pomoc babci w opiece nad Piotrusiem.
Przeprowadzka już niebawem, bo zdjęcia do serialu "Lombard" ruszają pod koniec stycznia. Walizki stoją już spakowane.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: