Magdalena Zawadzka opowiedziała o miłości do Gustawa Holoubka. Jej słowa wzruszają do łez
Gustaw Holubek to jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Prywatnie przez ponad 35 lat był mężem Magdaleny Zawadzkiej. Historia ich miłości to gotowy scenariusz na film. W najnowszym wywiadzie aktorka opowiedziała nieco więcej o ich relacji.
Gustaw Holoubek był dużo starszy niż jego wybranka Magdalena Zawadzka. Kiedy doszło do pierwszego spotkania, żadne z nich nie myślało o romansie. Dopiero po latach aktorka wyjawiła, iż od początku była pod wrażeniem starszego od siebie mężczyzny.
Zobacz też: "Wielka woda". Kim jest Jan Holoubek, reżyser hitu Netfliksa?
"To było stopniowo kiełkujące podejrzenie, że mam do czynienia z człowiekiem o takiej fantazji, wewnętrznej sile i poczuciu humoru, z jakimi nigdy przedtem się nie spotkałam" - cytował Zawadzką dziennik Super Express.
Młoda Magdalena Zawadzka nie myślała o Holoubku jako o potencjalnym kandydacie na męża. Aktorka i gwiazdor pozostawali wtedy w związkach małżeńskich z innymi osobami. Zawadzka wyszła za mąż w wieku 19 lat. Jej ukochanym był wtedy operator filmowy Wiesław Rutowicz. Magdalena w krótkim czasie awansowała do miana jednej z najbardziej znanych gwiazd w Polsce. "Przygody Pana Michała" czy "Pana Wołodyjowskiego" sprawiły, że stała się rozpoznawalna w całym kraju.
"Takiej osoby to Gustaw nie mógł zapomnieć. Wryłam mu się w pamięć. On potem mi zresztą opowiadał, że czegoś takiego to on z żadną dziewczyną nie przeżył" - mówiła Magdalena Zawadzka w programie "Gwiazdozbiór Jaruzelskiej".
Do kolejnego spotkania Gustawa i Magdaleny doszło na deskach Teatru Dramatycznego. Znani aktorzy grali w jednym przedstawieniu. Holoubek a czasie, kiedy miał romans z Zawadzką, był żonaty. Ich relacja była więc utrzymywana przez jakiś czas w tajemnicy.
Gustaw i Magdalena rozstali się z dotychczasowymi partnerami i zalegalizować swój związek. Ślub odbył się w 1973 roku. Miesiąc miodowy spędzili w Tatrach. Pięć lat później na świecie pojawił się ich syn Jan. Obecnie mężczyzna jest cenionym reżyserem oraz operatorem filmowym.
Choć małżeństwu nikt nie wróżył udanej relacji, para na przekór złośliwym spędziła ze sobą 35 lat. 6 marca 2008 roku ich bajkowe życie legło w gruzach.
Właśnie w tym roku odszedł Gustaw Holoubek. Aktorka po śmierci ukochanego nie związała się już z żadnym innym mężczyzną. Zawadzka w rozmowie z dziennikarzami "Plejady" wyznała, iż cały czas kocha Gustawa oraz czuje jego obecność.
"Odeszła ode mnie jego fizyczność, ale wszystko to, co z niego czerpałam, a on ze mnie, nie znikło przecież z momentem jego odejścia. Ta wymiana nadal trwa. Uczucia do osoby, która odeszła, nie giną. Miłość nie kończy się wraz ze śmiercią, tylko przechodzi w duchowy wymiar. Tak myślę i tak czuję. Nie można usuwać kogoś ze swojego życia, dlatego że odszedł. Jego niby nie ma, ale wciąż jest. Jego energia i osobowość wciąż krążą wokół mnie. Nie chciałabym, żeby kiedykolwiek odpłynęły w siną dal" - wyjawiła Zawadzka.
Zobacz też:
Magdalena Zawadzka na oczach męża romansowała z Markiem Kondratem! Finał był zaskakujący
Popularna dziennikarka w "Wielkiej wodzie" - najnowszym hicie serwisu streamingowego Netflix