Maja Bohosiewicz dostała pracę w knajpie siostry!

Celebrytka nie ma łatwego życia w show-biznesie, bo od niemal samego początku musi znosić porównania do bardziej znanej siostry.

Maja jednak się nie poddaje i wciąż próbuje zostać aktorką.

Na razie idzie jej średnio, bo poza epizodami w serialach nie doczekała się jeszcze żadnej znaczącej roli.

Na szczęście w trudnych sytuacjach zawsze może liczyć na pomoc starszej siostry, której finansowo idzie zdecydowanie lepiej.

Mało kto wie, że Sonia Bohosiewicz od pewnego czasu z powodzeniem działa także na rynku gastronomicznym.

Jej knajpa serwująca modne sushi należy do jednych z najchętniej odwiedzanych miejsc w stolicy.

Nie od dziś wiadomo, że reklama jest dźwignią handlu, dlatego Sonia postanowiła jeszcze bardziej wypromować lokal.

Zadanie to powierzyła młodszej siostrze! Maja pochwaliła się tym na swoim Facbooku i od razu wzięła się do roboty!

"Sushi jest na miejscu i na wynos,podkupili najlepszego sushimastera z sakany, a ryba najwyzszej klasy.

Jako że miejsce ma byc malutkie a nie poshowe, ceny sa z goła zajebiste… na to ten przyklad, tatar z lososia w tempurze ( oj tak z czapeczką tatara na gorze) kosztuje u nas 29zł, a w sushizushi 48zł… przysiegam!!! że sushi jest wyborne i wysmienite.

polubiajcie wiec prosze fanpage i sprawdzcie czy jestem gołosłowna. ;-))) [pis. oryginalna]  - zachwala knajpę siostry Maja.

Mamy tylko nadzieję, że celebrytka w oficjalnych komunikatach do mediów będzie robiła nieco mniej błędów i przypomni sobie zasady interpunkcji!