Reklama
Reklama

Maja Bohosiewicz oburzona! Poszło o cesarskie cięcie!

Maja Bohosiewicz (25 l.) zamieściła na swoim Facebooku bardzo kontrowersyjny wpis...

Mniej znana siostra Soni Bohosiewicz spodziewa się swojego pierwszego dziecka.

Obrotna Majka już oczywiście założyła bloga o macierzyństwie.

Można śmiało przypuszczać, że nie zabraknie na nim nieco bardziej kontrowersyjnych treści.

Ostatnio Majka wywołała w sieci sporą burzę, a to za sprawą swojego wpisu na Facebooku, który później skasowała, ale w internecie nic nie ginie...

Młodszą Bohosiewicz zdenerwowała rozmowa z jedną z jej koleżanek, która skrytykowała Majkę, gdy ta przyznała się, że rozważa cesarskie cięcie!

Reklama

"Jak wiadomo cesarka to nie poród. Bo jak wiadomo TRZEBA się męczyć 15h, pęknąć na pół, wypchnąć przez dziurkę od klucza arbuza.

Najlepiej bez znieczulenia. Brak znieczulenia to jak gwiazdka Michelina na pobliskim placu zabaw. A jak nie chcesz 'to było nie zachodzić'.

Shame on you, shame on you, że się boisz. Shame on you, że Twoje dziecko nie zarazi się dobrymi bakteriami podczas porodu.

Shame on you, że tchórzysz. Byłaś naiwna jak Polianna i sądziłaś, że Twoje ciało to Twoja decyzja? Zapamiętaj!

Wyboru dokonałaś uprawiając seks. Jeśli nie chcesz rodzić naturalnie, zachowaj wstrzemięźliwość. Cesarka to droga na skróty wybudowana przez samego diabła.

Jest prawie tak samo zła jak in vitro i prawie tak samo szkodliwa jak smog w Krakowie" - grzmiała na Facebooku Majka.

Jej decyzja nie spotkała się jednak ze zrozumieniem jej przyjaciółek, które "prawie ukamienowały ją jako wyrodną przyszłą matkę"!

Najostrzej było jednak na końcu wpisu. Nieźle oberwało się jednej z jej koleżanek, którą określiła mianem "żoliborskiej ekomatki, noszącej dziecko w bambusowej chuście, rodzącej porodem lotosowym"...

"Przeżegnała się stopą, kiedy usłyszała z moich ust kompilację słów - prywatnie-cesarka zamiast wanna-doula-rodzina-jedzenie-łożyska.

O dziwo tej samej koleżance, której światopogląd nie pozwalał pojąć mojej wyrodności, kompletnie nie przeszkadza zdradzanie ojca swojego dziecka" - czytamy we wpisie.

Koleżanka chyba nigdy więcej nie udzieli już Majce żadnych porad...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy