Maja Bohosiewicz w "TzG" tańczy z narzeczonym swojej przyjaciółki. "Ona jest między młotem a kowadłem"
Maja Bohosiewicz, tańcząca w parze z Albertem Kosińskim rozpoczęła rywalizację w kolejnym sezonie "Tańca z gwiazdami". Niedawno okazało się, że jej partner w programie jest... narzeczonym jej serdecznej przyjaciółki - Olgi Frycz. Czy z tego powodu między trójką celebrytów dochodzi do spięć?
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Za nami premierowy odcinek kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami". W 17. odsłonie programu nie brakuje najgorętszych nazwisk polskiego show-biznesu i wielu zaskakujących niespodzianek. Wszystko dlatego, że polska wersja "Dancing with the Stars" świętuje podwójny jubileusz - 20-lecie obecności na antenie oraz startu 30. edycji show.
Z tej okazji producenci postanowili jeszcze mocniej podkręcić atmosferę rywalizacji i zdecydowali się na podwojenie głównej nagrody. Tym razem zwycięzca Kryształowej Kuli otrzyma aż 200 tysięcy złotych.
O wygraną zabiega 11 par, czyli Tomasz Karolak i Izabela Skierska, Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin, Ewa Minge i Michał Bartkiewicz, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, Lanberry i Piotr Musiałkowski, Katarzyna Zillmann i Janja Lesar, Aleksander Sikora i Daria Syta, Maurycy Popiel i Sara Janicka, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magda Tarnowska, Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska oraz Maja Bohosiewicz i Albert Kosiński.
Wyjątkowo interesująca historia kryje się za ostatnim z wymienionych duetów. Okazuje się bowiem, że aktorka i prezenterka w programie tworzy parę z... narzeczonym swojej przyjaciółki - Olgi Frycz.
W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o tym, jak koleżanka zapatruje się na całą sytuację.
"Ja myślę, żeby Olgi tak nie angażować. (...) Ona jest między młotem a kowadłem" - ujawniła w rozmowie z Plotkiem.
Mimo wszystko wybranka Alberta Kosińskiego mocno kibicuje i wspiera parę w rywalizacji o Kryształową Kulę.
"Olga nas bardzo wspiera, dotyczy to obu stron. Ona nie robi tutaj za mediatora, bo nie ma takiej potrzeby, ale jest takim wsparciem, dla jednej i dla drugiej strony. Często mi coś tłumaczy i myślę, że Albertowi też" - dodała.
Przy okazji Maja Bohosiewcz ucięła jakiekolwiek domysły na temat swojej relacji z tancerzem.
"Nam romansu nie dołożycie" - podsumowała aktorka w rozmowie z serwisem.
Jak Maja Bohosiewicz i Albert Kosiński poradzą sobie w kolejnym odcinku "Tańca z gwiazdami"?
Oglądajcie "TzG" w każdą niedzielę o 19.55 w Polsacie oraz w Polsat Box Go.
Zobacz też:
Katarzyny Zillmann zabrała głos po pierwszym tańcu "TzG". Mówi wprost o zazdrości
Pytanie Pauliny Sykut-Jeżyny odsłoniło prawdę. Kaczorowska i Rogacewicz potwierdzili
Barbara Bursztynowicz dostała zaledwie "4" od Pavlović. Tak to komentuje
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych