Maja Bohosiewicz wyjawiła, czym leczyła się na depresję! Nie mogła w to uwierzyć
Maja Bohosiewicz otworzyła się przed swoimi obserwatorami na temat lęków oraz depresji. Podzieliła się informacjami o tym, co pomogło jej wyjść z dołka. Farmakologia była niezbędna, ale to nie wszystko.
Maja Bohosiewicz od lat walczy z FOMO czyli lękiem przed tym, że coś ją ominie. Takie osoby nieustannie muszą zaglądać do telefonu i sprawdzać, co dzieje się u innych. Ten przymus kontroli z czasem staje się bardzo uciążliwy i prowadzi do niebezpiecznego uzależnienia.
Człowiek nie może wyluzować się w tu i teraz bez nadmiernego analizowania kto gdzie wyszedł lub wyjechał i dlaczego... jego tam nie ma. Objawy nasiliły się, kiedy urodziła pierwsze dziecko.
Okazuje się, że gwiazda, która niedawno opuściła kraj, aby zamieszkać w słonecznym Dubaju, tak naprawdę zmaga się również z depresją. Podczas sesji Q&A opowiedziała, że leczy się psychiatrycznie.
Farmakologia okazała się niezbędna, ale to nie wszystko. Lekarka zaleciła jej również konkretne suplementy.
Aktorka nadal musi mierzyć się również z przykrymi skutkami ubocznymi koronawirusa, np. zanikami pamięci czy poczuciem braku sensu.
Doceniacie jej szczerość?
Zobacz też:
Doda skomentowała propozycje na Eurowizje! Jej dekolt robi wrażenie
Opozda nie wytrzymuje! Policja proponuje jej ochronę
Magdalena Boczarska pozuje nago. Ma ważny przekaz