Reklama
Reklama

Maja Hirsch komentuje rozstanie Cichopek i Hakiela: „Bardzo ciekawa rzecz”

Maja Hirsch (44 l.) ostatnio chętnie wypowiada się na temat rozstań w show biznesie, jednocześnie zapewniając, że najlepiej powstrzymać się od jakichkolwiek ocen czy interpretacji. Sama zdążyła już skomentować rozstanie Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy, a teraz odniosła się do zakończenia związku Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela.

Jutro minie tydzień odkąd Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel zamieścili na swoich Instagramach identyczny komunikat, że po 17 latach związku, w tym 14 małżeństwa postanowili się rozstać. Było to dla wszystkich spore zaskoczenie. Bez względu na osobiste sympatie czy antypatie względem tej pary, raczej nikt nie zaprzeczy, że ich miłość hartowała się w trudnych warunkach i wydawało się, że nic już jej nie złamie. 

Reklama

Cichopek i Hakiel zakochali się w sobie na parkiecie 2. edycji „Tańca z gwiazdami”. Ich finałową walkę, którą stoczyli z drugą zakochaną i świetnie tańczącą parą: Małgorzatą Foremniak i Rafałem Maserakiem oglądało ponad 7 i pół miliona (!) widzów. Był to czas, gdy wszyscy Polacy chcieli nauczyć się tańczyć, więc  para zaczęła otwierać  szkoły tańca i nagrywać DVD z kursami tanecznymi.

Na ślub Marcina i Kasi w Zakopanem przyszły tłumy. Cichopek była wtedy u szczytu kariery. Nie mogła się bez niej obejść żadna większa impreza, a organizatorzy wysyłali po nią helikopter, żeby zdążyła ze wszystkimi zobowiązaniami. 

Niestety, po narodzinach pierwszego dziecka przyszedł pierwszy kryzys, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Katarzyna przestała być rozchwytywana, a na otarcie łez dostała autorski program „Sexy Mama” w niszowym Polsat Cafe. Entuzjazm taneczny Polaków osłabł, więc trzeba było zamknąć część szkół, a Cichopek, jak sama wyznała w wywiadzie dla „Gali” tak się przejęła macierzyństwem, że zapominała o mężu. Hakiel wtedy po raz pierwszy wyprowadził się z domu...

Ostatecznie kryzys udało się zażegnać, ale nad małżeństwem Kasi i Marcina wciąż wisiały ciemne chmury w postaci kredytu w frankach szwajcarskich zaciągniętego na ogromną posiadłość na warszawskim Wilanowie. Tuż po tym, jak podpisali umowę, rozpoczął się światowy kryzys ekonomiczny, który sprawił, że ceny walut wzrosły, a nieruchomości zaczęły tanieć. W tamtym czasie same  raty Cichopek i Hakiela mogły wynosić nawet kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. 

Maja Hirsch komentuje rozstanie Cichopek i Hakiela

I akurat, gdy udało się sprzedać dom, przegonić widmo kredytu i na nowo uruchomić szkoły tańca, Kasia i Marcin uznali, że już im ze sobą nie po drodze.  Na swoich Instagramach zamieścili oświadczenie o tej samej treści: 

Maja Hirsch, która ma za sobą medialne rozstanie z Jackiem Braciakiem, wyznała w rozmowie z Jastrząb Post, że takiej klasy, jaką wykazali Cichopek i Hakiel, inni celebryci mogą się od nich uczyć: 

Od tamtej pory Marcin zdążył już przefarbować włosy na platynowy blond i pochwalić się, że wrócił do wagi z czasów szkoły średniej. Nie zabrakło opinii, że to może być przejaw ciężkiego przebiegu kryzysu wieku średniego. Hirsch uznała, że to mocno niestosowne: 

Zobacz też:

Julia Kamińska ujawnia sekret na planie serialu. Tego nikt się nie spodziewał

Królowa Elżbieta II ma plan na wypadek wojny atomowej. Znamy szczegóły

POMAGAMY UKRAINIE

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Marcin Hakiel | Maja Hirsch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy