Maja Hyży niedawno urodziła. Przed sylwestrem zrobiła kolejny test ciążowy! "Zapaliła się czerwona lampeczka"
Maja Hyży jest mamą czworga dzieci, a najmłodsze ma dopiero pięć miesięcy. Czy do tej gromadki dołączy kolejna pociecha? Tuż przed sylwestrem piosenkarka zaczęła odczuwać dolegliwości mogące świadczyć, że jest w kolejnej ciąży. Zrobiła więc test ciążowy. W rozmowie z jednym z tabloidów zdradziła, jaki był jego wynik.
Maja Hyży w show-biznesie funkcjonuje już od niespełna dziesięciu lat, kiedy to wystąpiła ze swoim ówczesnym mężem, Grzegorzem Hyżym, w programie "X Factor". Małżeństwo wprawdzie nie przetrwało próby czasu, za to kariera owszem, choć trudno zaliczyć Maję do topowych gwiazd.
Wydała tylko jeden album i bardziej znana jest z bycia influencerką. Swego czasu głośno było także o jej potyczkach słownych z byłym mężem.
Około dwa lata temu Maja Hyży zaczęła częściej pojawiać się w TVP, które wiele innych gwiazd bojkotuje, jak choćby Kayah, która niezbyt pochlebnie wypowiedziała się ostatnio na temat wokalistów występujących na Sylwestrze TVP. Maja jednak nie miała oporów, by zaśpiewać na scenie w Zakopanem, gdzie odbywała się impreza.
Przed imprezą miała trochę stresu, jednak nie związanego z występem, a sprawami dużo bardziej intymnymi. Otóż, jej organizm dawał jej sygnały, które mogły świadczyć o tym, że jest w kolejnej ciąży!
Maja Hyży jest już mamą czworga dzieci. Doczekała się bliźniaków Wiktora i Aleksandra, których ojcem jest Grzegorz Hyży, a także dwóch córek z obecnym narzeczonym, Konradem. Starsza, Antosia, ma 2,5 roku, jej młodsza siostra, Zosia, dopiero pięć miesięcy.
Piosenkarka postanowiła od razu rozwiać wątpliwości, czy jest w kolejnej ciąży i wykonała test ciążowy, co pokazała nawet fanom na Instagramie. Jego wynik zdradziła jednak dopiero w rozmowie z "Super Expressem". Czy zatem Maja Hyży będzie miała piąte dziecko? Otóż w najbliższym czasie jej rodzina się nie powiększy, gdyż jak się okazało, był to fałszywy alarm.
"Powiększeniu rodziny na razie mówię stop. Zrobiłam test ciążowy i była jedna kreska... Zapaliła się czerwona lampeczka, ale to był tylko fałszywy alarm" - wyznała tabloidowi.
Dodała, że oprócz wychowywania dzieci, zamierza się skupić teraz na pracy, m.in. na preselekcjach do Eurowizji. Chciałaby również więcej nagrywać oraz koncertować.
Zobacz też: