Maja Hyży podjęła za córkę poważną decyzję. Fani nie szczędzą słów krytyki
Maja Hyży (33 l.) postanowiła podjąć pewną kontrowersyjną decyzję. Wybór związany jest z zaledwie roczną córką wokalistki. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki i jasno zwrócili uwagę, czym ryzykuje. Trzeba przyznać, afera jest poważna...
Maja Hyży należy do grona bardzo rodzinnych osób. Zarówno dzieci z pierwszego małżeństwa z Grzegorzem Hyżym (doczekali się bliźniaków Wiktora i Alexandra), jak i Zofia i Antonina z drugiego związku są dla niej oczkiem w głowie. Jak się jednak okazuje, nawet tak odpowiedzialna mama, która do macierzyństwa podchodzi z pasją, potrafi podjąć decyzję wywołującą głośne dyskusje w sieci...
Wszystko dlatego, że fani ostatnio zauważyli na jednym ze zdjęć przekłute uszy u jej dzieci - i to nie tylko u trzyletniej córeczki, ale również u rocznej pociechy znanej gwiazdy.
Komentujący postanowili nieco podyskutować na temat przekłuwania uszu tak małym dzieciom.
"Gdzie tak małym dzieciom można przekuć uszy? Mi wszyscy odmówili" - napisała jedna z obserwatorek gwiazdy.
Szybko zaczęto pisać o decydowaniu za dzieci w tak istotnych kwestiach, a nawet bezpieczeństwie, którym rzekomo ryzykuje się, wykonując przekłucie uszu maluchowi.
"Prawidłowo. Niech dziecko samo zadecyduje w przyszłości czy chce czy nie" - skwitowała w odpowiedzi inna obserwatorka.
"Żaden pircer z prawdziwego zdarzenia nie podejmie się przekłucia uszu, tak małemu dziecku. I chwała im za to, proszę poczytać, jakie to jest niebezpieczne dla Naszych maluszków. Sama popełniłam ten błąd, na całe szczęście u Nas nic złego się nie wydarzyło, drugi raz bym takiego błędu nie popełniła" - wyjaśniano dalej.
Maja podpadła internautom, ale nie zrezygnowała z publikacji zdjęć z pociechami, gdzie kolczyki dzieci wręcz błyszczą na pierwszym planie. Skoro tak, temat pewnie niedługo powróci na języki...
Maja prywatnie jest dziś bardzo szczęśliwą osobą. Od ponad trzech lat jest u jej boku wyjątkowa osoba, Konrad Kozak. Para zaręczyła się i już mieli w planach nawet uroczystość ślubną, i to za granicą, jednak do tej pory nie udało im się sformalizować małżeństwa. Plany jednak wciąż są aktualne.
Co więcej, jak wyjawiła piosenkarka w niedawnym wywiadzie, dla ukochanego gotowa jest zmienić swoje dotychczasowe nazwisko, nawet mimo faktu, że to z nim kojarzą ją ludzie.
"Skoro już zgadzam się na ślub z Konradem Kozakiem, to chce mieć takie poczucie, że ma mnie całą już na zawsze, ale taką całą mnie w stu procentach. Nazwisko jest tylko dodatkiem. Natomiast dla nas, tak prywatnie, dla mnie i dla Konrada to jest coś więcej" - wyznała w rozmowie z "Party".
Czytaj też:
"Ekspertka" Hyży rozprawia o tragedii syna Peretti. Ujawniła kulisy własnego wypadku
Maja Hyży znów przekazała radosne wieści. Gustowna błyskotka zalśniła na palcu