Maja Hyży szczerze o poronieniu. "Wolałam nie rozmawiać z bliskimi"
Maja Hyży zdecydowała się podzielić tragedią, która spotkała ją przed laty. Zrobiła to po to, aby okazać wsparcie innym kobietom i dać im siłę.
Obecna sytuacja w Polsce w sprawie przepisów dotyczących aborcji i śmierć 30-letniej Izabeli z Pszczyny, wzburzyła wieloma osobami. Na ulicę wyszły tysiące protestujących Polaków, a swój sprzeciw wyraziły także gwiazdy. Jedną z nich była Maja Hyży, która zdecydowała się przyznać, że sama jakiś czas temu poroniła. Teraz chce pomóc innym kobietom przejść przez ten trudny czas.
Maja Hyży (zobacz!) zdecydowała się opowiedzieć o tragedii, zamieszczając tym samym obszerny wpis na Instagramie. Natomiast w rozmowie z Plejadą wyjawiła, jak poradziła sobie z tak ogromną startą. Choć może to pomóc innym kobietom, podkreśla, że każda z nich ma własny sposób na pogodzenie się z poronieniem. Jej pomagała samotność.
Na szczęście mogła liczyć na wsparcie partnera, które okazało się niezastąpione. Dlatego uważa, że kobiety powinny się wzajemnie wspierać.
Post spotkał się z bardzo miłym przyjęciem i wiele fanek artystki podzieliło się własnymi historiami.
Dlatego tak ważne jest, aby kobiety mogły same decydować o ciąży. W końcu to one wiedzą, co jest dla nich najlepsze.
Zobacz też:
Maja Hyży pojednawczo o Kurdej-Szatan i kryzysie na granicy: "Staram się zrozumieć"'
Maja Hyży o Agnieszce Hyży: "Każda kobieta potrzebuje takiego szczęścia"
Maurycy Popiel bierze ślub? Ukochana też gra w "M jak miłość"!
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie pomponik.pl