Reklama
Reklama

Maja Hyży szczerze o przeszłości. Ta jedna rzecz nadal przekłada się na jej prywatne życie

Maja Hyży nie ukrywa, że kariera muzyczna nie należy do najłatwiejszych. Niestety, w ciągu jej trwania wiele razy zawiodła się na osobach, z którymi współpracowała. Mimo to stara się podchodzić do przeżyć z pewnym nastawieniem... Szczegóły wyznała w ostatnim wywiadzie.

Maja Hyży miałą wiele przygód. "Mam za miękkie serduchu"

Maja Hyży zasłynęła dzięki programowi "X Factor", w którym wystąpiła z byłym mężem. Od tamtego czasu jej życie bardzo się zmieniło. Założyła rodzinę z nowym partnerem, a jej dzisiejszym priorytetem jest czas z bliskimi. Po drodze zaliczyła też kilka wpadek z... ludźmi.

"Miałam tyle przygód w swoim życiu - od programu "X Factor" do dnia dzisiejszego - tyle ludzi przeszło przez moje życie i pracowników, menadżerów, wytwórni, producentów... Trzeba nauczyć się ludzi, ale też trzeba nauczyć się obcować z nimi. Ja w dalszym ciągu do dzisiaj jestem zbyt łatwowierna i nie potrafię się tego nauczyć. Akurat to mi nie wychodzi, mam za miękkie serducho po prostu" - przekazała Plejadzie.

Reklama

Maja Hyży zwróciła się do młodych muzyków. Ma dla nich porady

Maja Hyży w tej trudnej sytuacji postanowiła zwrócić się do początkujących muzyków. Przemówiła do nich z pewną lekcją:

"Na pewno powinni sprawdzić doświadczenie osoby, która chce podjąć jakąkolwiek współpracę z nowym artystą. Ja tego nie robiłam, bo nie wiedziałam, że tak powinno się robić. Uważałam, że jak menedżer chce ze mną współpracować, to już jest wow. Byłam młoda, miałam 23 lata. Weszłam dopiero w świat show-biznesu — krótko mówiąc byłam mega podjarana tym, że ktoś chce ze mną współpracować. Potem już wiedziałam, że to tak nie działa, że dużo jest osób, które chcą z nami współpracować i to my musimy zweryfikować, kto jest dla nas najlepszy" - opowiadała o swoich doświadczeniach.

Maja Hyży podchodzi do życia w ten sposób. "Nie żałować"

Ostatecznie, Maja stara się nie żałować niczego, co stanowiło życiową lekcję. Optymizm jest dla niej bardzo ważny.

"Staram się nigdy niczego nie żałować, bo wszystkie współprace uczą mnie pokory i coraz twardszego tyłka. I to jest na plus dla mojego charakteru, dla duszy, dla ciała i dla codziennego funkcjonowania, bo to przekłada się również na takie życie moje prywatne. Staram się wszystko przekuwać w coś dobrego. Staram się być pozytywną osobą" - wyjawiła.

Czytaj też:

Maja Hyży nie gryzła się w język komentując możliwości wokalne Luny. "Obniżyliśmy poziom"

Maja Hyży nie chce mieć już nic wspólnego z byłym mężem. Definitywnie odcina się od Grzegorza

Maja Hyży wie, co musi zrobić, ale zwleka. Taka decyzja wymaga odwagi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Hyży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy