Maja Ostaszewska: Ale ona się zapuściła!
Bez makijażu, z niedbałą fryzurą, w burych, powyciąganych ciuchach.
Maja Ostaszewska (40 l.) zadziwia coraz bardziej. Na premierę filmu "W sypialni" przyszła ubrana w kolorowe adidasy, na premierę "Skyfall" - w rozciągniętym swetrze.
Widać, że aktorka nie przykłada wagi do tego, co wrzuca na siebie przed wyjściem z domu.
"Kariera Majki stanęła ostatnio w miejscu" - powiedziała "Na Żywo" osoba z otoczenia aktorki. "Jest tym sfrustrowana. I odbija się to na jej wyglądzie".
***
Diagnoza dr. Pomponika też jest bezlitosna: niedoczynność szafy. Zgadzacie się? Naprawdę wyglądała tak fatalnie?