Maja Ostaszewska i Michał Englert nie zdecydowali się na ślub. Oto dlaczego wolą żyć "na kocią łapę"

Maja Ostaszewska to polska aktorka filmowa i teatralna. Pochodzi z artystycznej rodziny - jej ojciec jest założycielem zespołu muzycznego Osjan, babcia była aktorką, a dziadek rzeźbiarzem. Zadebiutowała w 1993 r. w legendarnej "Liście Schindlera". Zagrała w ponad 20 filmach, z czego największą sławę przyniosły jej pierwszoplanowe role w następujących produkcjach: "Katyń", "Prymas. Trzy lata z tysiąclecia", "Jack Strong", "Body/Ciało", "Śniegu już nigdy nie będzie". Grała też w serialach. Były to m.in. "Czas honoru", "Przepis na życie", "Klangor", "The Office Pl".

Michał Englert to polski operator filmowy i scenarzysta. Podobnie jak Ostaszewska pochodzi z artystycznej rodziny - jest synem aktorki Marty Lipińskiej i reżysera Macieja Englerta, młodszego brata Jana Englerta, aktora. Wykonał zdjęcia do kilkudziesięciu polskich produkcji, z czego najbardziej znane to "33 sceny z życia", "Wszystko, co kocham", "Body/Ciało", "Twarz", "Ślepnąc od świateł". Współpracował z reżyserami: Jackiem Borcuchem i Małgorzatą Szumowską, z którą był żonaty.

Zanim Maja Ostaszewska związała się z Michałem Englertem, można było ją spotkać u boku Łukasza Barczyka - reżysera, scenarzysty i aktora. Barczyk stworzył liczne filmy artystyczne, m.in. kontrowersyjną "Hiszpankę", a także "Patrzę na ciebie, Marysiu". To właśnie podczas pracy nad tym drugim filmem, jeszcze u schyłku ubiegłego wieku, Ostaszewska (odtwórczyni głównej roli) poznała Barczyka. Filmową współpracę kontynuowała z nim przez 3 lata, m.in. przy nagrodzonym w Turynie filmie "Przemiany". Para była ze sobą 2 lata.

Plan filmowy, czyli to, co połączyło Maję Ostaszewską z Łukaszem Barczykiem, jednocześnie okazało się początkiem końca tej relacji. W 2005 r. na planie filmu "Solidarność, solidarność" Ostaszewska zakochała się w kimś innym - w operatorze tej produkcji, czyli Michale Englercie.

"Zauważyliśmy się w Sopocie, na imprezie w SPATiF-ie. Zaczęliśmy tańczyć. O świcie na molo wiedzieliśmy już, że trudno będzie się rozstać. To była eksplozja. Strasznie się zakochałam" - mówiła Ostaszewska w "Vivie".

Pikanterii sytuacji nadaje fakt, że na planie "Solidarność, solidarność" obecna była także ówczesna żona Michała Englerta, reżyserka Małgorzata Szumowska. Jednak owocna współpraca Ostaszewskiej i Szumowskiej przy wielu filmach (m.in. "Body/Ciało" czy "Śniegu już nigdy nie będzie") dowodzi, że związek z tym samym mężczyzną nie poróżnił pań...

Maja Ostaszewska, mówiąc o swoim ukochanym, nie ukrywa, że podobne zainteresowania i praca w tym samym środowisku cementują związek i sprawiają, że parze tak dobrze się układa.

"Spotkaliśmy się jako osoby dorosłe, po różnych doświadczeniach. Wiedzieliśmy, czego oczekujemy. Myślę, że oboje dobrze się dobraliśmy. Mamy wolne, twórcze zawody, doskonale się rozumiemy" - mówiła Ostaszewska w wywiadzie dla "Vivy!".

Co więcej, para tworzy duet nie tylko w życiu, ale też na planie filmowym. W listopadzie Ostaszewska opublikowała na Instagramie post dotyczący operatorskiego święta, jakim jest festiwal Camerimage. Pochwaliła w nim swojego partnera.

Jak to w związkach artystów bywa, nie zawsze jest różowo. Jak przyznaje sama Ostaszewska, ona i Englert to silne charaktery o ognistych temperamentach, przez co nietrudno o wybuchowe kłótnie. Sytuacji nie ułatwia też fakt, że Englertowi wciąż zdarza się współpracować ze swoją byłą żoną. W zeszłym roku wyjechali nawet razem do USA! Jednak Ostaszewska odnosi się do tego ze stoickim spokojem, godnym zadeklarowanej buddystki:

"Nie mogę powiedzieć, że jestem zupełnie wolna od zazdrości, ale coraz bardziej przekonuję się, że ważniejsze jest to, co dzieje się, kiedy jesteśmy razem niż rozmyślanie o chwilach, kiedy nie jesteśmy" - mówiła w wywiadzie dla "Vivy!".

Ostaszewska i Englert doczekali się dwójki dzieci - Franciszka (15 l.) i Janiny (13 l.). Aktorka podkreśla w wywiadach, że stara się wychowywać dzieci w duchu poszanowania dla planety i wszystkich istot, bez względu na gatunek, orientację seksualną, płeć czy rasę.

Mimo że związek Ostaszewskiej i Englerta sprawia wrażenie bardzo szczęśliwego i zgodnego, a stażu (w tym roku "stuknie" im aż 17 lat!) mogłyby pozazdrościć im inne pary, nie planują oni ślubu. Aktorka komentuje to w następujący sposób:

"Nie wyobrażam sobie wyjścia za mąż tylko dlatego, by sprostać presji społecznej. Ślub nie sprawi również, że mąż czy żona będzie naszą własnością, bezwarunkowo i na zawsze. Rodzinę tworzymy od dawna, bez papierka, i jesteśmy bardzo szczęśliwi" - mówiła w wywiadzie dla "Vivy!".

Zobacz też:

Maja Ostaszewska wbija szpilę TVP! "Boli mnie debata na poziomie rynsztoku"

Ostaszewska zna prywatnie Stinga! Poznali się w wyjątkowych okolicznościach

Maja Ostaszewska weźmie ślub? Powiedziała kilka słów i wszystko stało się jasne!