Maja Ostaszewska wychowuje dzieci "na artystów"
Maja Ostaszewska (42 l.) wie, że zasady wyniesione z domu rodzinnego procentują przez całe życie. Dlatego teraz przekazuje je swoim dzieciom.
Aktorka ma wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa. W jej domu bywały największe postaci artystycznego Krakowa.
- Uwielbiałam te spotkania. Przychodzili do nas Krystian Lupa, aktorzy Teatru Starego i muzycy. Zdarzało się, że siedziałam w nocy, a potem... spałam w szkole na ławce - wspomina.
Dziś ma pewność, że właśnie te kontakty ukształtowały jej artystyczną osobowość. W taki sam sposób stara się też wychowywać Franka (7) i Janinkę (5).
- Dzieci uwielbiają wizyty "zwariowanych artystów" w domu. Przepadają za Magdą Cielecką, która czyta im książki i opowiada historie. Franek jest bystrym słuchaczem, zawsze ma wiele pytań - zdradza znajoma gwiazdy.
Majka wprowadziła w domu również swobodę wypowiadania się i ubioru, uważając, że pobudza to wyobraźnię, uczy samodzielności i uwrażliwia. Podobnego zdania jest partner aktorki, operator Michał Englert (38).
Jako syn Marty Lipińskiej (73) i reżysera Macieja Englerta (68) wychowywał się za kulisami teatru. Dlatego chętnie ze sobą zabiera Frania do pracy.
- Chłopiec zna już zasady panujące na planie. I świetnie się tam czuje. Poza tym przejawia duży talent aktorski! - mówi bliski znajomy Ostaszewskiej.
Rosną nowe gwiazdy...
