Maja Sablewska ujawnia prawdę o swoim nazwisku. Prawdziwe było za brzydkie
Maja Sablewska w podcaście Żurnalisty przyznała, że nazwisko, które nosi, powstało sztucznie. Jak ujawniła, był to warunek, który postawiła jej babcia dziadkowi, kiedy starał się o jej rękę.
Maja Sablewska w wywiadzie udzielonym Żurnaliście ujawniła, że gdyby nie podjęta przed laty interwencja jej babci, to teraz nazywałaby się zupełnie inaczej. Na dodatek tak brzydko, że aż nie chciała ujawnić, jak. Powołała się przy tym na stanowczy zakaz, wydany przez babcię:
Ponieważ warunkiem, jaki postawiła babcia Mai jej dziadkowi przed ślubem była zmiana nazwiska, dziadek zrobił, co mógł. Jak ujawnia Maja, o nowe nazwisko wystarał się za granicą. Następnie do światowo brzmiącego słowa dodał polską końcówkę i powstał zlepek, którego wnuczka nie musi się wstydzić w show biznesie:
Na szczęście w obecnych czasach nazwisko można przekazywać zarówno po linii męskiej, jak i żeńskiej. Ale starania Mai i tak nie obejmują prób przekazania nazwiska po dziadku kolejnemu pokoleniu. Przynajmniej na razie.
W czwartek deszczowo i mgliście
Atak w Norwegii. Nie żyje pięć osób
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez
znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
Wnuk Krawczyka w dramatycznej sytuacji. Potrzebna pomoc
Magdalena Lamparska namawia kobiety do badań mocnym zdjęciem