Reklama
Reklama

Maja Sablewska w końcu się do tego przyznała! "Przesadziłam..."

Maja Sablewska (39 l.) przez długi czas utrzymywała, że zmiany w jej wyglądzie, to pokłosie zmiany stylu życia na zdrowszy - diety i ćwiczeń. Teraz jednak przyznała, że nieco majstrowała przy swojej twarzy...

Na początku swojej kariery w show-biznesie była nieśmiałą dziewczyną z nadprogramowymi kilogramami. Z biegiem czasu nie tylko schudła i zmieniła fryzurę, ale także i twarz. 

Media, a także sami fani dociekliwie pytali o operacje plastyczne, jakim się poddała. 

Ona jednak uparcie twierdziła, że swój wygląd zawdzięcza diecie, która zmieniła jej rysy twarzy. Z miesiąca na miesiąc jednak twarz Majki zmieniała się na tyle, że trudno było w to uwierzyć. 

Dopiero teraz, po wielu latach Sablewska odważyła się opowiedzieć, jak było naprawdę. 

"Jak zaczynałam robić program, chciałam ciągle wyglądać lepiej i lepiej, a tak naprawdę chciałam się po prostu lepiej czuć. Nie wiem, czy to był nałóg, ale być może tak, bo bardzo zagalopowałam się w poprawianiu pewnych rzeczy. Dopiero gdy trafiłam na odpowiednich ludzi, zaczęłam korzystać z medycyny estetycznej rozsądnie i w granicach przyzwoitości" - powiedziała na otwarciu jednej z klinik medycyny estetycznej. 

Mimo przykrych doświadczeń z zabiegami, gwiazda wciąż z nich korzysta, ale już u bardziej doświadczonych specjalistów. 

"Pobiłam rekord, jeśli chodzi o metamorfozy. Siłę, aby pomagać innym, czerpię z błędów, które sama kiedyś popełniłam. Nie ukrywam, że przesadziłam, jeśli chodzi o medycynę estetyczną, bo ulegałam trendom, bo trafiłam do lekarzy, którzy byli większymi celebrytami niż ja wtedy" - dodała smutno na koniec. 

A wam jak teraz podoba się wygląd Mai? 

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Sablewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy