Reklama
Reklama

Maja Sablewska: „Wydaje mi się, że przegapiłam moment na dziecko”

Maja Sablewska (34 l.) uważa, że przegapiła czas na urodzenie dziecka. Zastanawia się nad… adopcją!

Maja Sablewska rok temu zdobyła się na odważne i osobiste wyznanie.

W swoim programie zdradziła, że w przeszłości poroniła.

Teraz z kolei wyznała, że... prawdopodobnie przegapiła idealny moment na dziecko.

"Teraz, kiedy mam 34 lata, wydaje mi się, że przegapiłam już ten moment.

Tak się ułożyło moje życie zawodowe, że dopiero co postawiłam ‘fundament’.

Chciałabym dziecko wychować, a nie odchować.

Nie satysfakcjonuje mnie wynajęcie opiekunki albo zawiezienie dziecka do babci.

Chciałabym się mu poświęcić, a w tym momencie nie mogę" - powiedziała w rozmowie z "Fleszem".

Reklama

Dodała, że być może zdecyduje się kiedyś na adopcję!

"Ostatnio myślałam nawet o tym, że nie jestem stworzona do tego, by urodzić dziecko. Może powinnam adoptować..." - zastanawia się.

Przy okazji wyjawiła także, że z synem jej partnera ma dobre relacje.

"Uwielbiam patrzeć na Wojtka i jego syna, kiedy są razem. Staś to świetny chłopiec, ma fantastyczną mamę" - zdradziła.

Spodziewaliście się po niej tak osobistych wyznań?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maja Sablewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy