Majdan nie wytrzymał. Przerwał milczenie ws. żony. "Było mi jej po ludzku szkoda"
Małgorzata Rozenek po wielu miesiącach przygotowań w końcu zadebiutowała w nowym programie "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". Premierowy show TVN-u ocenił Radosław Majdan, który przyznał, że w pewnych momentach jego małżonka mierzyła się z ogromnymi trudnościami.
Chociaż dołączenie do zespołu "Dzień Dobry TVN" było dla Małgorzaty Rozenek-Majdan spełnieniem zawodowych ambicji, Perfekcyjna Pani Domu zbyt długo nie nacieszyła się swoją wymarzoną pracą i wraz z Anną Kalczyńską, Agnieszką Woźniak-Starak, Andrzejem Sołtysikiem oraz Małgorzatą Ohme została zwolniona z popularnej śniadaniówki.
Na szczęście stacja zaproponowała celebrytce występ w zupełnie nowym show "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". Małżonka Radosława Majdana zbyt długo nie zastanawiała się nad odpowiedzią i rozpoczęła intensywne treningi.
Chociaż nowy reality show stacji z Wiertniczej zaliczył spore opóźnienie, w końcu wyemitowano premierowy odcinek. Małgorzata Rozenek rywalizowała w nim z poczytnym pisarzem Łukaszem Orbitowskim.
Konkurencja, która czekała na celebrytkę, była wyjątkowo wymagająca. Gwiazda TVN-u musiała bowiem przepłynąć 200 metrów w lodowatej wodzie Bałtyku.
Reakcje widzów są jak na razie mocno podzielone, jednak wielu internautów zwraca uwagę na to, że konkurencje w programie są rzeczywiście niezwykle wymagające.
O swoje zdanie na temat "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" został zapytany ostatnio małżonek Małgorzaty Rozenek. Były bramkarz reprezentacji Polski przyznał, że widowisko wzbudziło w nim duże emocje już od pierwszych minut.
"Myślę, że to jest świetny format. Przede wszystkim bardzo prawdziwy, bazujący na prawdziwych emocjach, a widz lubi prawdziwe emocje. (...) Są to emocje na bazie sprawdzenia własnych możliwości, własnych słabości albo walki z własnymi słabościami i myślę, że fajnym pomysłem jest to, że w każdym odcinku Małgosia ma innego "rywala", z którym się musi zmierzyć. Oglądając ten program, miałem ochotę oglądać go dalej i "zobaczyć, jak to się skończy". Już pierwszy odcinek pokazuje, że nie ma taryfy ulgowej" - zdradził Radosław Majdan w rozmowie z serwisem Plotek.
Przy okazji emerytowany piłkarz przyznał, że przed startem "Pokonaj mnie jeśli potrafisz" Małgorzata Rozenek bezustannie poddawała się intensywnym treningom. Jej zapał i zaangażowanie zrobiły na sportowcu duże wrażenie.
"Wiadomo, że najtrudniejsze to było dla Małgosi, bo ona musiała się do tego programu przygotować. Musiała przezwyciężyć swoje słabości. Była bardzo zdeterminowana, oczywiście, też czasami się bała i czasami było mi jej po ludzku szkoda jako mojej żony, mojej kobiety, widząc, że czasami musi naprawdę mocno walczyć, żeby podołać" - ocenił starania wybranki.
Z relacji Radosława Majdana wynika, że pierwszy odcinek programu to tylko przedsmak tego, co czeka Perfekcyjną Panią Domu w kolejnych odsłonach reality show.
"Mam duży podziw do niej, że jest bardzo mocno zaangażowana, zdeterminowana i tak bardzo prawdziwa w tym wszystkim. Nie chcę spojlerować, ale były (chwile słabości - red.) i pewnie będzie można to zobaczyć. Były momenty, że potrzebowała mojego wsparcia. Trzymałem za nią mocno kciuki" - podsumował małżonek Małgorzaty Rozenek-Majdan w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek zadebiutowała w "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". W komentarzach burza
To będzie trudny czas dla Rozenek-Majdan. Spakuje walizki i ucieknie z kraju
Zapowiadało się tak pięknie, a tu takie rozczarowanie. Menadżerka Rozenek potwierdza
