Majdan pobił Dodę?!
Tak sugerują znajomi pary, którzy widzieli, co zaszło między byłymi małżonkami przed aresztowaniem Radka.
Jak pisaliśmy wczoraj, Doda (24 l.) zamieściła na swojej stronie internetowej tajemnicze oświadczenie, wskazujące na to, że między nią i Majdanem doszło do znacznego ochłodzenia stosunków.
Znajomi pary zdradzili w rozmowie z "Faktem", że sprawa jest naprawdę poważna.
"W ostatni piątek wokalistka bawiła się z Radkiem na imprezie w Poznaniu podczas turnieju tenisowego Porsche Cup. Miła atmosfera niestety szybko się skończyła. Podczas bankietu Radek rzadko odchodził od baru, a po powrocie do hotelu wybuchła między nim a Dodą straszna awantura" - brukowiec relacjonuje przebieg wydarzeń z piątkowego wieczoru 25 lipca.
"Radek był bardzo agresywny. Nigdy wcześniej się tak nie kłócili. Najgorsze, że efektem było odnowienie się problemów z kręgosłupem Dody" - wyjawiła znajoma pary.
Czyżby Doda - gwiazda polskiej piosenki i Radek - radny Platformy Obywatelskiej, wdawali się w pospolite burdy, w których co najmniej jedna strona konfliktu jest pod wpływem alkoholu?
