Majdan "usunął Dodę"
Ramię Radka Majdana od niedawna zamiast wizerunku Dody zdobi rysunek... Indianina. Czy usunięcie tatuażu oznacza, że para definitywnie się rozstała? Z Majdanem i Rabczewską nigdy nic nie wiadomo...
Trzy lata temu w dowód miłości 37-letni Radek Majdan wytatuował sobie na przedramieniu swoją ukochaną. Teraz, jak donosi tygodnik "Na żywo", po Dodzie (25 l.) nie pozostał nawet ślad, a na jej miejscu znajduje się twarz Indianina.
Zabiegowi modyfikacji tatuażu Radek poddał się kilka dni temu w szczecińskim studiu "Underground".
"Moja była dziewczyna pokazała światu swojego nowego chłopaka, więc oni chcą udokumentować, jak załamany Radzio pociesza się w ramionach innej kobiety" - mówi Majdan w rozmowie z "Na żywo".
Dodaje, że wie nawet o zleceniu, by sprowokować go publicznie do agresywnego zachowania. "Liczą na to, że wdam się w awanturę, a paparazzi oczywiście zrobią zdjęcia, jak to było w przypadku Czarka Pazury. Ale to im się nie uda, bo jestem spokojny i pokojowo nastawiony do świata" - zapewnia.
Przypomnijmy, że Doda swój tatuaż - hebrajski napis "kochać Radek", usunęła już dwa lata temu. Piłkarz także od jakiegoś czasu starał się nie pokazywać ozdobionego ramienia. W programie Szymona Majewskiego w październiku ubiegłego roku pojawił się z chustką. Twierdził wtedy, że tatuaż został już usunięty.
Zdjęcia z usuwania Doroty z ramienia Majdana możecie zobaczyć w najnowszym numerze tygodnika "Na żywo".
