Reklama
Reklama

Majdanowie zarobią miliony? Ich szwedzkie przygody oglądają tłumy

Małgorzata Rozenek-Majdan od lat odmawia udostępnienia swojego życia prywatnego na potrzeby reality show. Ostatecznie postanowiła nakręcić własne. Od kilku dni relacjonuje na InstaStories rodzinne wakacje w Szwecji, a widownie rośnie…

Przepustką do show biznesu okazał się dla Małgorzaty, wówczas jeszcze jednego nazwiska, program „Perfekcyjna pani domu”, jednak jej kariera na dobre rozkręciła się dzięki udziałowi w pierwszej edycji podróżniczo-żebraczego show „Azja Express”. 

Celebrytce towarzyszył jej ówczesny narzeczony, a obecnie mąż, Radosław Majdan. Sprzedawanie prywatności okazało się doskonałym pomysłem. Widzowie pokochali „Radzia i Małgonię”, chociaż dotrwali zaledwie do czwartego odcinka. Na fali sukcesu Majdanowie nakręcili kolejny podróżniczy program, ponoć rekordowo drogi, „Iron Majdan”. Od tamtej pory regularnie powraca pomysł, by dostarczać widzom Majdanów przez całą dobę. 

Z entuzjazmem podszedł do niego Michał Wiśniewski, który sam się na to zdecydował przed laty. Powstał wtedy program „Jestem jaki jestem”. Muzyk poradził Majdanom, by zażądali za to góry pieniędzy. On sam dostał od TVN-u milion dolarów i rekomedował Małgorzacie i Radosławowi tę samą kwotę. Być może wzięli sobie tę radę do serca, bo, jak niedawno wyznała celebrytka w rozmowie z Jastrząb Post: 

Majdanowie zarobią miliony?

Reklama

Na razie Małgorzata spełnia się jako producentka i główna gwiazda swojego własnego reality show. Sumiennie zamieszcza na InstaStories długie relacje z rodzinnej wycieczki po Szwecji. Można, oczywiście, mieć zastrzeżenia do montażu i czasem jakości głosu, ale te niedociągnięcia jedynie podkreślają wrażenie naturalności. 

Jak oblicza skrupulatny w sprawach finansowych „Super Express”, samo wynajęcie kampera na dwa tygodnie to wydatek rzędu 20 tys. złotych. No ale, jak wielokrotnie podkreślała Małgorzata, pożyczyli go od znajomego, więc mogło wyjść taniej. Przeprawa promem kosztuje około 5 tysięcy, ale Majdanowie, jako gwiazdy, mogli zapewne liczyć na rabat, albo nawet gratisową przeprawę w zamian za promocję firmy. 

Szwecja nie należy do tanich krajów. Obiad w restauracji, z napojami,  dla pięcioosobowej rodziny potrafi kosztować nawet tysiąc złotych. Ale przygody Majdanów na Instagramie śledzi, po zaledwie kilku dniach, 1,4 miliona widzów i stale ich przybywa. 

Zaproszenie do negocjacji

Z pewnością podsyci to zainteresowanie reklamodawców. Jeszcze przez wyjazdem do Szwecji Małgorzata była posądzana o to, że za wpis polecający konkretny produkt dostaje od 20 do 40 tysięcy złotych. 

Po sukcesie chałupniczego show o przygodach Majdanów w Szwecji, ta stawka zapewne jeszcze wzrośnie. Niewykluczone też, że popularność instagramowych relacji Małgorzaty przekona producentów, zainteresowanych ewentualnym reality show z Majdanami w roli głównej, by przestali skąpić i jednak wysupłali ten rekomendowany przez Wiśniewskiego milion dolarów…

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy