Majewskiego zżera zazdrość?
Do niedawna Bilguun Ariunbaatar był tylko "zabawnym Mongołem od Szymona Majewskiego". Teraz dostał własny program. Majewskiemu rośnie konkurencja?
Po sześciu latach emisji jeden z najpopularniejszych programów w polskiej telewizji - "Szymon Majewski show" - zniknął z anteny. W nowym programie TVN-u "HDw3D", który jest okrojoną wersją poprzedniego programu i zarazem próbą odświeżenia jego formuły, Bilguun gra pierwsze skrzypce.
Decyzja szefostwa na początku ucieszyła zmęczonego rutyną Majewskiego. A jak jest teraz? Czy Szymon ma powody, by obawiać się o swoją pozycję w stacji?
Osoba z produkcji programu mówi "Faktowi", że w środowisku TVN-u rzeczywiście chodzą takie słuchy.
Sam Ariubaatar dementuje jednak te plotki.
"Szymon na pewno mi nie zazdrości" - zapewnia.
Uczestnik aktualnej edycji "Tańca z gwiazdami" uważa, że Majewski ma inne powody do zazdrości.
"Myślę, że chciałby umieć tańcować, czego ja się w końcu nauczę" - mówi.