Reklama
Reklama

Majka Jeżowska nie pogodziła się z tym rozstaniem! Tygodnik zdradza szczegóły!

Majka Jeżowska (59 l.) wiele lat była związana z menedżerem, Dariuszem. Ich związek jednak zakończył się cztery lata temu, ale wygląda na to, że gwiazda wciąż nie może się z tym pogodzić....

Opalona, uśmiechnięta i pełna młodzieńczej energii - taka zaprezentowała się podczas niedawnego festiwalu piosenki w Opolu. W opolskim amfiteatrze Majka Jeżowska świętowała 40-lecie swojej kariery.

Połowę tych lat przebojowa gwiazda spędziła u boku przystojnego menadżera, Dariusza Staśkiewicza. Przez dwie dekady życia byli nierozłączni.

"Byliśmy razem w domu i w pracy" - opowiada wokalistka.

Cztery lata temu ich drogi rozeszły się. Przestał być jej menadżerem, wyprowadził się, ale pani Majka - kobieta sentymentalna - wciąż czuła do niego sympatię. W końcu 20 lat to kawał życia! Zależało jej, by zostali w serdecznych relacjach. 

Reklama

"Wierzę, że przyjaźń byłych partnerów jest możliwa. Hania Śleszyńska i Piotrek Gąsowski rozstali się po 14 latach, a nadal są sobie bardzo bliscy. Stworzyli piękną 'pachtworkową' rodzinę, spędzają razem Wigilię, świętują urodziny. Wszystko jest możliwe, ale to wymaga pracy i chęci..." - mówi w rozmowie z gazetą "Świat i ludzie" wokalistka.

Na razie jednak nic na to nie wskazuje, by były partner gwiazdy chciał iść w ich ślady... 

"Mam wrażenie, że wręcz unika z nią kontaktu. Gdy ktoś przy nim o niej mówi, szybko zmienia temat" - opowiada znajoma piosenkarki.

Po udanym jubileuszowym show w Opolu przyjaciele zasypywali panią Majkę gratulacjami. Wśród nich nie było jednak życzeń od Darka. 

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: 

"Nie mam pojęcia czy oglądał mój jubileuszowy występ. Przed wyjazdem Piotrek Gąsowski zadzwonił, że trzyma kciuki. Po występie dostałam mnóstwo SMS-ów od znajomych i nie tylko..." - zdradza tygodnikowi gwiazda.

Przyznaje, że lubi mieć kontakt z ludźmi, którzy zapisywali karty jej życia. A z Darkiem to była wielka miłość. Poznała go jako młodziutka dziewczyna w trakcie rejsu statkiem Stefan Batory za ocean. Pracował tam jako oficer kulturalno-oświatowy.

Połączył ich płomienny romans. Oboje byli jednak wtedy w innych związkach. Każde wróciło do swojego życia. Dziesięć lat później wpadli na siebie przypadkowo na bałtyckiej plaży. To były akurat imieniny Majki. Żartowała potem, że on jest jej imieninowym prezentem. Jej małżeństwo z Amerykaninem Tomem Loganem rozpadało się już i mogła bez przeszkód wejść w nową miłosną relację.

Pan Dariusz też zakończył swój związek. Zostali parą, wspólnie zdecydowali, że on zostanie jej menadżerem. Gdy postanowił zakończyć ich związek i zająć się karierą Piotra Gąsowskiego, piosenkarka bardzo to przeżyła. 

"Jesteśmy różni. Ja jestem spontaniczna, otwarta. On jest introwertykiem. Jest uczciwy, lojalny, ale nie ma z nim rozmowy o emocjach" - analizuje powody rozstania wokalistka.

Nadal jest sama. Teraz czasem "wpada" przypadkiem na pana Dariusza. Ostatnio spotkali się na imprezie urodzinowej Hanny Śleszyńskiej, którą zorganizował Piotr Gąsowski. Wymienili tylko kilka grzecznościowych słów. 

"Może kiedyś uda nam się usiąść przy kawie i pogadać jak za dawnych lat... dowiedzieć, co u jego mamy, u jego dzieci. No, ale on też musi czuć taką potrzebę. Nic na siłę..." - mówi.  

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 


Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Majka Jeżowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy