Majka Jeżowska opowiedziała o swojej chorobie!
Majka Jeżowska (58 l.) zdobyła się na szczere wyznanie...
Na co dzień gwiazda jest pełna optymizmu i radości, dlatego tak trudno uwierzyć, że prywatnie zmaga się z nieuleczalna chorobą.
W Radiu Zet Majka opowiedziała, że przyszło jej się zmagać z Hashimoto. Szokujące jest to, że przez lata lekarze nie byli w stanie poprawnie jej zdiagnozować!
"Robiłam tylko podstawowe badania tarczycy. Dopiero, jak wyszło, że mam dużo przeciwciał, to zostałam właściwie zdiagnozowana (...) Potem dowiedziałam się, że mój organizm zaczął atakować własne tkanki. Byłam przerażona, że produkuję coś, co mnie może zniszczyć" – wyznała w programie Jeżowska.
Jeżowska zdradziła, że kilka lat temu bardzo drastycznie schudła i zaczęły jej się trząść ręce. Nie wiedziała, co się z nią dzieje. Lekarz stwierdził, że to z powodu chorej tarczycy. Przepisane leki jednak nie pomagały, a w pewnym momencie Majka zaczęła uskarżać się na straszne bóle w okolicach klatki piersiowej.
"Endokrynolog zlecił mi badanie na przeciwciała. To okazało się kluczowe i zbawienne. Nareszcie dowiedziałam się, co mi jest. Teraz wiem, na czym stoję" – dodała Jeżowska w rozmowie z Figurskim.
Hashimoto jest nadal chorobą nie uleczalną, choć dzisiejsza medycyna potrafi już w bardzo skuteczny sposób łagodzić jej objawy.