Majka Jeżowska szczerze o banie w TVP: "Nigdy nie byłam marionetką"
Majka Jeżowska nie ma obecnie szans na jakiekolwiek występy w Telewizji Polskiej. 62-letnia gwiazda kompletnie się tym jednak nie przejmuje. Występy w TVP wiążą się z koniecznością uginania kręgosłupa, a Majka, jak sama podkreśla, "ma swoje lata i nie lubi dostosowywać się do cudzych oczekiwań".
Majka Jeżowska (posłuchaj!) w ostatnich latach dzieli czas między ukochaną wnuczką i wciąż aktywną karierą muzyczną. Próżno jej natomiast szukać na kanałach TVP, gdzie swego czasu pojawiała się całkiem często. Na powrót do Telewizji Polskiej raczej nie może jednak liczyć, zwłaszcza po swojej ostrej wypowiedzi na temat Polski jako "zagłębia kościelno-zaściankowego".
Po tamtych słowach na głowę Jeżowskiej posypały się gromy ze strony polityków partii rządzącej i zwolenników prawicy. Wokalistka nic sobie jednak z tego nie robi i zupełnie nie przejmuje się banem od TVP. W rozmowie z redaktorem Pomponika podkreśla, że prawdziwa siła leży obecnie gdzie indziej. Nie ma też zamiaru dostosowywać się do życzeń szefów TVP, które na pewno by się z czasem pojawiły:
Gwiazda nie ukrywa, że ma już swoje lata i dlatego nie ma ochoty dostosowywać się do cudzych oczekiwań. Dlatego jeżeli coś jej nie pasuje, to po prostu tego nie robi. "Są dwa rodzaje osobowości - młodzi buntownicy, którzy od początku nie chcą wchodzić w jakieś układy, bo nie godzą się na bycie marionetką. Drugi typ osobowości to młody człowiek, który zgodzi się na wszystko, bo chce zaistnieć" - zaznaczyła z uśmiechem piosenkarka.
Przy okazji Majka Jeżowska cofnęła się do czasów, gdy sama wydawała płyty z piosenkami dla dzieci, ponieważ nikt inny nie chciał tego robić. Nawet wtedy artystka nie pozwoliła jednak zrobić z siebie cudzej marionetki i zwyczajnie założyła własną firmę fonograficzną. Ta intuicja i indywidualizm sprawiły, że dziś Jeżowska może bez obaw patrzeć w lustro i nie musi wstydzić się przeszłych kompromisów.
Zobacz też:
Majka Jeżowska zablokowała ulicę. Jak do tego doszło?
Ida Nowakowska odniosła się do związku Cichopek i Kurzajewskiego.
Kulisy "Świata według Kiepskich" szokują. Takiego pożegnania z serialem nikt się nie spodziewał.