Majka Jeżowska szczerze o miłości. Czy udział w "Tańcu z Gwiazdami" pomoże jej znaleźć drugą połówkę?
Już jesienią rusza 15. edycja "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Jedną z uczestniczek programu została wokalistka Majka Jeżewska, której występ na parkiecie, był wieloletnim marzeniem. W jednym z ostatnich wywiadów, celebrytka otwarcie wypowiedziała się na temat znalezienia miłości w tanecznym show.
To już pewne. W nadchodzącej jesiennej edycji programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" wystąpi jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu - Majka Jeżowska.
W rywalizacji o Kryształową Kulę zobaczymy obok niej takie gwiazdy jak: Julię Żugaj, Rafała Zawieruchę, Annę Marię Sieklucką, Piotra Świerczewskiego, Vanessę Aleksander, Filipa Bobka, Michała Meyera, Filipa Lato, Olgę Bończyk, Natalię Nykiel i Macieja Zakościelnego.
Podczas ostatniej rozmowy z "Super Expressem", wokalistka przyznała, że była to już jej trzecia propozycja do udziału w show. Marząc o tanecznym parkiecie, nie mogła odmówić po raz kolejny.
"To była trzecia propozycja, której już nie mogłam odmówić sobie przede wszystkim, ponieważ ten rok jest dla mnie szczególny. To rok jubileuszowy. Pomyślałam sobie, że mogę go świętować jeszcze inaczej - biorąc udział w programie, który bardzo lubię, do którego marzyłam, żeby dwadzieścia lat temu się dostać. Wtedy jakoś nie budziłam zainteresowania produkcji, a byłam sporo młodsza i bardziej fit. A teraz jestem troszkę "ciekawostką przyrodniczą" - wyjawiła.
Piosenkarka podkreśliła, że nie wszystkim podoba się jej udział w polsatowskim show. Najwięcej negatywnych komentarzy dostaje ze strony obcych kobiet.
"Zdarzają się negatywne komentarze i to niestety od kobiet, co jest bardzo przykre i nie na miejscu. My kobiety powinniśmy być absolutnie niezależne i zawsze decydować o sobie. Jeśli "starsza pani", taka jak ja ma ochotę wyjść z domu i się bawić, a nawet skoczyć na bungie to proszę bardzo. Jeśli ma ochotę tańczyć w programie i przeżyć przygodę życia, to, czemu nie? Wszystko jest tylko i wyłącznie w naszej głowie" - dodała.
Artystka wyjawiła także, że niemały lęk wywołuje u niej stan zdrowia. Mimo regularnej aktywności fizycznej, boi się kontuzji, która mogłaby pokrzyżować przyszłe plany zawodowe.
"Jedyna rzecz, która momentami spędzała mi sen z powiek, to jest stan mojego kręgosłupa i moich stawów. Już nie mam giętkości dwudziestolatki. Z drugiej strony jestem dużo bardziej aktyna fizycznie niż wielu młodych ludzi... Boję się jedynie kontuzji, bo one mogłyby mi pokrzyżować trasę koncertową. Mam zaplanowaną jesienną, jubileuszową trasę koncertową po całej Polsce, której nie chciałabym odwoływać. Przygotowuję się do niej bardzo rzetelnie od jakiegoś czasu. Będzie mnóstwo muzycznych niespodzianek" - przekazała.
W trakcie rozmowy pojawiło się pytanie o życie uczuciowe celebrytki. Jak wiadomo, na parkiecie tanecznego programu, zrodziła się niejedna miłość. Jednak wokalistka przyznała, że nie interesuje się tym i trzyma kciuki za podboje miłosne pozostałych koleżanek.
"Nie sądzę. Mnie to już nie interesuje.(...)Trzymam kciuki, żeby moim młodszym koleżankom zabiło mocniej serce" - dodała.
Na koniec, celebrytka wyjawiła, że na parkiecie będzie konkurować z koleżanką Olgą Bończyk. Jednakże, nie będzie to niezdrowa rywalizacja, bowiem Panie darzą się ogromną sympatią.
"Bardzo dobrze. Żartujemy sobie, co nas będzie bolało? (...) Będzie fajnie, będziemy się na pewno wspierać" - powiedziała.
Zobacz też:
Wiele razy odmawiała, a teraz takie wieści. Majka Jeżowska w końcu się ugięła
Majka Jeżowska marzyła o tym już 20 lat temu. W końcu podjęła przełomową decyzję
Majka Jeżowska dowiedziała się o ciąży. Informacja spadła na nią niczym grom z jasnego nieba