Majka Jeżowska w żałobie. "Moje serce dzisiaj pęka z bólu"
Majka Jeżowska przekazała smutne wieści. Artystka pożegnała Dariusza Staśkiewicza, który przez wiele lat był jej menadżerem, a prywatnie ponad dwie dekady był partnerem życiowym wokalistki i jej wielką miłością.
Majka Jeżowska w mediach społecznościowych napisała o ogromnej stracie - nie żyje jej wieloletni partner Dariusz "Żuk" Staśkiewicz. Przeżyli razem 21 lat. Gwiazda pogrążona jest w żałobie.
"Dzisiaj odszedł od nas Darek... czyli Żuk. Był moim partnerem życiowym przez 21 lat, moją wielką miłością i przyjacielem i chociaż rozstaliśmy się prawie 10 lat temu moje serce dzisiaj pęka z bólu. Takim Cię zapamiętam..." napisała w sieci gwiazda, zamieszczając wspólne zdjęcie z Dariuszem sprzed lat.
Majka Jeżowska poznała Dariusza Staśkiewicza podczas rejsu na statku Stefan Batory. Gwiazda była wówczas od dwóch lat żoną Toma Logana i wychowywała syna. Drugie spotkanie ze Staśkiewiczem nastąpiło 10 lat później. Majka wtedy zdecydowała się na rozwód z Tomem.
Z Dariuszem połączyła ich miłość i praca. Staśkiewicz został menadżerem Majki. Poza uczuciem, jakim siebie darzyli "Żuk" był ogromnym wsparciem dla artystki. Razem założyli także wytwórnię fonograficzną Ja-Majka Music.
"Dla mnie było to oczywiste. Ja miałam już pozycję zawodową i osiągnięcia. Jednak odpowiedzialność za nasz sukces spoczywała na moich barkach. On, pracowity i ambitny, odnalazł się w moim świecie szybko. Założyliśmy firmę fonograficzną Ja-Majka Music, wydawaliśmy moje płyty. Pierwsza z nich, "Kolorowe dzieci", zdobyła status Platynowej Płyty. Następne pokrywały się złotem. Wierzyłam, że budujemy swoje "imperium", wspólną przyszłość. Weźmiemy ślub, będziemy mieć dziecko, będziemy się rozwijać, tak jak ustalaliśmy wcześniej. Nic z tego nie wyszło. Najpierw nie mieliśmy na ślub czasu, rzuciliśmy się w wir pracy - grałam ponad 300 koncertów rocznie" - opowiadałą w magazynie Viva! już po rozstaniu ze Staśkiewiczem.
Majka Jeżowska i Dariusz Staśkiewicz rozstali się w 2016 roku. Przyczyną tego rozpadu był fakt, że partner artystki nie zdecydował się na ślub.
"Z Darkiem nie wzięliśmy ślubu, bo nie potrzebowaliśmy papierka, by być razem. Kochaliśmy się i tylko to było ważne. Przyszedł jednak moment, kiedy zapragnęłam tego bardzo mocno, po śmierci mojej mamy. Byliśmy wtedy już 10 lat razem i zdałam sobie sprawę, że powinniśmy zrobić krok naprzód. Tato zmarł siedem lat wcześniej, odeszła mama. Mój syn Wojtek wyprowadził się z domu. Wpadłam w przygnębienie. I wtedy zaczęłam mówić o ślubie. Potrzebowałam jakiegoś pozytywnego zdarzenia w naszym życiu, wsparcia partnera. Gdybyśmy wtedy ustalili datę, zajęłabym się przygotowaniami i zaczęlibyśmy nowy rozdział. Usłyszałam wtedy: "To nie jest dobry moment". "Dlaczego?". "Nie wiem..." - - wyjaśniała w Vivie!
Zobacz też:
Terrazzino stawia sprawę jasno ws. Jeżowskiej. Nie ma złudzeń
Majka Jeżowska z partnerem u boku wyznała to wprost. Chodzi o romans [POMPONIK EXCLUSIVE]
Majka Jeżowska trenuje do "Tańca z gwiazdami". Ma za sobą trudny czas