Małecki rozstał się z narzeczoną
Były zaręczyny i wspólne plany, a teraz rozstanie. Grzegorz Małecki (38 l.) podobno znowu jest do wzięcia...
Życie zawodowe aktora i syna Anny Seniuk to ostatnio pasmo sukcesów. 30 sierpnia w Teatrze Polonia premierę miała sztuka "Konstelacje", w której brawurowo zagrał główną męską rolę.
Oklaskiwali go rodzice, siostra, przyjaciele. Na początku września Grzegorz święcił kolejny sukces. W warszawskim kinie Atlantic zaprezentowano spektakl TVP "Pamiętnik Pani Hanki" z jego udziałem. Niestety, na obu premierach zabrakło narzeczonej Edyty. Para, która planowała ślub, nagle przestała pokazywać się razem. Czy zaręczyny zostały zerwane?
Jeszcze w sierpniu Grzegorz zapewniał, że jego związek jest wyjątkowo gorący. "Lubię dzikość i w łóżku, i w życiu. Dla mnie dzień czy tydzień bez konkretnej awantury, kiedy nie ma trzęsienia ziemi, to czas stracony. Mój obecny związek taki jest. Ale czuję w tym naszą miłość, naszą energię, nasz erotyzm" - zwierzał się na łamach jednego z magazynów.
Przyznał, że wszystkie jego relacje z kobietami, oparte na dużych emocjach, były bardzo włoskie w swoim charakterze.
"Nic mnie bardziej nie pociąga w kobiecie niż jej inteligencja, błyskotliwość, poczucie humoru i bezczelność" - twierdził.
Edyta, śliczna specjalistka PR, zajęła w jego życiu miejsce byłej żony, Kingi Ilgner, z którą gwiazdor ma dwoje dzieci. Nowa partnerka świetnie dogadywała się z latoroślami Małeckiego, Antosią (9) i Frankiem (8), spędzała z nimi wiele czasu.
Planowała, że pewnego dnia na świat przyjdą ich wspólne pociechy. "Rozczuliły mnie jej słowa: 'Chcę mieć z tobą dzieci'" - aktor zwierzył się na łamach "Twojego Stylu".
Edyta zdobyła także przychylność matki Grzegorza. Wiosną para zaręczyła się. Na palcu wybranki aktora pojawił się pierścionek wysadzany 19 brylantami. Mówiono, że ślub odbędzie się jeszcze w tym roku. Grzegorz, świadom błędów popełnionych w małżeństwie z Kingą, starał się tym razem dbać o relację z ukochaną.
"Ze związkiem jak z autem. Trzeba regularnie go serwisować"- w żartobliwy sposób mówił o trudnej sztuce codziennej walki o miłość. Dlaczego, pomimo tych starań, między nim a ukochaną zaczęło się psuć? Czy to chwilowy kryzys, czy drogi pary rozeszły się na dobre?
Sąsiedzi pary od jakiegoś czasu nie widzieli Edyty w mieszkaniu aktora, a on sam nie wygląda ostatnio na szczęśliwego.
"Zmizerniał, jest wyraźnie przygaszony. W jego życiu osobistym nie dzieje się chyba najlepiej, ale może wszystko się jeszcze ułoży" - mówi "Na Żywo" jego koleżanka z teatru.
Reprezentująca aktora mecenas Anna Dubiel nie chciała poruszać tematyki jego życia osobistego. Paparazzi sfotografowali ostatnio Grzegorza w jednej z galerii handlowych. Zabrał dzieci na lody i do kina. Było miło, ale wprawny obserwator mógł dostrzec na twarzy aktora smutek. Jeszcze niedawno w takich rodzinnych eskapadach towarzyszyła im Edyta. A Grzegorz uśmiechał się jak mały chłopiec...
Kinga Wieczorek
37/2013